Wydanie: PRESS 05/2010
Chodzi o dzieło
Dlaczego my pierwsi? W każdym niesprawiedliwym systemie znajdzie się jakaś stocznia gdańska, która pewnego dnia powie „dość” – stwierdza Wojciech Malicki, przewodniczący Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Mediów Regionalnych. Kilka miesięcy temu Związek upomniał się o przestrzeganie praw pracowniczych dziennikarzy w rzeszowskiej „Gazecie Codziennej Nowiny” (Media Regionalne). Żądania związkowców odniosły skutek – co w polskich mediach jest bez precedensu.
Na początku marca br. Państwowa Inspekcja Pracy w Rzeszowie stwierdziła, że dziennikarze „Nowin” nie otrzymywali wynagrodzeń za nadgodziny. Pracodawca nie wypłacał im dodatkowych rekompensat za pracę w nocy, w niedziele i święta. Nie zapewniał nieprzerwanego odpoczynku dobowego (11 godzin) i tygodniowego (35 godzin). Nie przyznawał wolnych dni za przepracowane niedziele i święta. Dziennikarzom zatrudnianym na pół etatu wydawca zabraniał podejmowania innej pracy bez swojej zgody, co zastrzegał w umowach.
Nie chodzi o czas
Co ciekawe, PIP dostrzegła u wydawcy „Nowin” więcej przewinień niż sami dziennikarze. Wojciech Malicki podkreśla, że dziennikarze nie domagali się rekompensat za nadgodziny przepracowane w zwykłe dni pracy. – Jesteśmy gotowi pracować tyle, ile potrzeba. Chodziło nam o wypłatę wynagrodzeń za dyżury i zatrudnianie na część etatu osób, które pracowały w pełnym wymiarze – wyjaśnia.
Reporter od 13 lat zatrudniony w „Nowinach” na pół etatu przyznaje, że wykonuje obowiązki etatowca. Ponieważ zajmuje się sportem, pracuje w 40 weekendów w roku, pełni też normalne dyżury w dziale. Niedawno doszedł mu obowiązek redagowania strony koszykarskiej w Internecie. Mimo to jego starania o etat nie odniosły skutku. – Nie czuję się szanowany przez redakcję. Ostatnią podwyżkę dostałem 10 lat temu. Pracodawca nie dba, by motywować nas do pracy – mówi. Nie zmienił pracy tylko dlatego, że lubi dziennikarstwo sportowe. I nie ma rodziny na utrzymaniu.
Więcej w majowym numerze "Press" - kup teraz e-wydanie
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter