Wydanie: PRESS 03/2017
Świeżaki kontra Stikeezy
Zacięta walka na kampanie reklamowe między Biedronką a Lidlem zmieniła postrzeganie dyskontów.
Wydawałoby się, że będzie to walka Dawida z Goliatem: 600 sklepów i 15 tys. zatrudnionych kontra 2700 sklepów i 52 tys. zatrudnionych. Niemiecki Lidl na polskim rynku jest od 2002 roku, portugalska Biedronka od 1995 roku – konkurują ze sobą właściwie od początku, lecz od kilkunastu miesięcy ta konkurencja szczególnie się zaostrza.
– Komunikacja rozpoczęta kilka lat temu przez oba te dyskonty to najważniejsza zmiana w komunikacji masowej w Polsce ostatnich lat – uważa Alicja Cybulska, dyrektor strategii w Havas Media. – Rywalizacja komunikacji między Lidlem a Biedronką rozpoczęła nie tylko serię kreatywnych kampanii nagradzanych na konkursach, ale zapoczątkowała zmianę w postrzeganiu dyskontów: z dostawców tanich produktów żywnościowych awansowały na partnerów, marki ważne dla klientów – tłumaczy.
Zdaniem ekspertów od strategii i kreacji nie doszłoby do tej zmiany wizerunkowej marek, gdyby obie sieci nie odważyły się wejść na wyższy poziom komunikacji niż ten oparty na promowaniu niskich cen przez przekazywanie informacji o promocjach. Obie marki postawiły na jakość produktów, zaczęły konkurować z supermarketami, aspirować do jakości premium.
Joanna Sędek
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter