Wydanie: PRESS 06/2013
Sprzedam słonia
Czasem wkurza klientów, ale pracownicy go cenią. Wtyka nos we wszystko, więc bywa go za dużo. Rafała Barana, prezesa Grey Group Poland – opisuje Agata Małkowska-Szozda.
Rafał Baran, prezes Grey Group Poland, chętnie opowiada dowcip o słoniu. Pewien Hindus mówił przyjacielowi, jak cudownie odmieniło się jego życie, kiedy kupił dla rodziny słonia: dzieci huśtają się na jego trąbie, żona jeździ na nim na zakupy, razem jeżdżą na wycieczki – i choć słoń sporo kosztował, było warto. Ów przyjaciel zdecydował się zatem słonia odkupić, żeby i jego życie tak cudownie się odmieniło. Po miesiącu jednak chciał go odsprzedać, bo słoń kosztował go wszystkie pieniądze, dzieci mają na niego alergię, żona woli samochód, w dodatku słoń robi ogromne kupy w ogrodzie i wszystko niszczy. Hindus pokiwał na to głową: – Z takim nastawieniem to ty tego słonia nigdy nie sprzedasz.
Rafał Baran zawsze chciał być tym, który potrafi sprzedać słonia. Mówi o sobie: – Nie jestem synem pani od dekoracji telewizyjnych, nie byłem w żadnym komitecie wyborczym, nie mam wizytówki doradcy prezydenta. Nie zadzieram nosa, nie mówię głośno, że mam wielkie jaja albo że piszę książkę o reklamie. Nie udaję, że jestem szlachetnego pochodzenia ani nie mam taty znanego aktora, mamy prezenterki telewizyjnej czy eksministra.
Pije do kolegów z branży, równie wysoko jak on postawionych, którzy jednak nie tylko sobie – jego zdaniem – to zawdzięczają. A on, self-made man, prosty chłopak z Łodzi, sam do wszystkiego doszedł.
Z tego obrazu zgadza się przede wszystkim to, że pochodzi z Łodzi i że łodzianie mają u niego fory.
Agata Małkowska-Szozda
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter