Wydanie: PRESS 02/2003
Na pożarcie
Bohaterowie afery Rywina różnie radzą sobie z chronieniem własnego wizerunku.
Media kochają sytuacje kryzysowe, a tych dostarczył bez liku tekst "Gazety Wyborczej""Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika" z 27 grudnia ub. roku. Za sprawą tzw. Rywingate wizerunek wielu osób i instytucji może ucierpieć wskutek wzmożonego zainteresowania mediów i negatywnych publikacji na ich temat. Jedni aktorzy tego spektaklu radzą sobie z tym kryzysem lepiej, inni gorzej.
Agora - napastnik w defensywie
"Gazeta Wyborcza" szybko stała się ucieleśnieniem często realizującego się w sytuacjach kryzysowych przysłowia "Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę" - z pozycji napastnika musiała przejść do defensywy. Wielu rynkowych konkurentów chętnie rzuciło się jej do gardła, wytykając błędy i oddając łamy lub czas antenowy jej adwersarzom. Negatywnie oceniano pokrętne tłumaczenia, dlaczego sprawę ujawniono tak późno. Z niesmakiem odebrano zachowanie Adama Michnika, który w milczeniu przedzierał się przez tłum dziennikarzy po swoich zeznaniach w prokuraturze. Minęło wiele dni, nim "Gazeta" zorientowała się, że sama znalazła się w kryzysie, że to jej stawia się coraz to nowe zarzuty. Sytuacja sparaliżowała szefów dziennika. Są to objawy typowe dla instytucji zaskoczonych kryzysem. Paraliż objawiał się m.in. brakiem otwartości na inne media. Taka niechęć do współpracy odbierana jest jako nonszalancja, co odbija się negatywnym tonem relacji w mediach. "GW" odczuła na własnej skórze, jak bolesne jest znalezienie się po przeciwnej stronie barykady niż większość dziennikarzy.
Także telewidzowie mogli się na początku zrazić do "GW". Do "Loży prasowej" w TVN 24 wysłano znakomitego publicystę Witolda Gadomskiego, który jednak w tej sprawie nie był zorientowany i nie potrafił odpowiedzieć na zarzuty. Adam Michnik w "Kropce nad i" nie tyle rozmawiał, co niemal się kłócił z Moniką Olejnik, której nie był w stanie przekonać do swych racji (fragmenty na PressCD).
Adam Łaszyn
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter