Wydanie: PRESS 05-06/2020
Zmiany algorytmiczne
Google stawia na jakościowe treści i te premiuje w wynikach wyszukiwania, używając do pomocy coraz bardziej zaawansowanej sztucznej inteligencji. Pytamy ekspertów: czy da się przechytrzyć algorytm?
3234 – TYLE USPRAWNIEŃ W WYSZUKIWARCE GOOGLE POJAWIŁO SIĘ W 2018 ROKU. To blisko 9 dziennie. Dane z następnych 12 miesięcy nie zostały upublicznione, ale część ekspertów zaczęła używać w stosunku do modyfikacji algorytmu Google określenia „ciągłe”.
Nieustanne prace nad ulepszeniami spędzają sen z powiek wszystkim, bo biznesowe istnienie w wirtualnym świecie uzależnione jest od zajmowanej w wyszukiwarce pozycji. Wiadomo, że im wyżej w wynikach wyszukiwania, tym lepiej, bo to szansa na zwiększenie liczby klientów, odsłon, a co za tym idzie – droższe reklamy. Specjaliści związani z branżą SEO śledzą więc ruchy giganta i dopasowują do nich strategie swoich działań. Przypomina to syzyfową pracę, bo gdy wyniki widoczności wchodzą na zadowalający poziom, Google wprowadza zmianę, po której wskaźniki lecą na łeb na szyję. Co gorsze, nawet czołowi programiści firmy są zaskakiwani, gdyż za modyfikacje odpowiada sztuczna inteligencja – RankBrain. Paul Haahr, główny inżynier firmy, już w 2016 roku otwarcie przyznał, że sam Google nie do końca rozumie wprowadzane przez sztuczną inteligencję zmiany.
Sebastian Gnieciecki z agencji IF.PL uspokaja jednak: – Google informuje, że wprowadza rocznie wiele tysięcy aktualizacji, ale z punktu widzenia specjalistów SEO znaczenie ma tylko kilka, bo to one zmieniają w istotny sposób pozycjonowanie.
Natalia Ryńska
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter