Wydanie: PRESS 01-02/2017
Wyrzucanie balastu
Szefowie Agory restrukturyzują firmę, pozbywając się doświadczonych ludzi
Agora ogłaszała, że zamierza zwolnić do 135 pracowników, głównie z „Gazety Wyborczej”, a rąk do pracy potrzebował należący też do tego wydawnictwa portal Gazeta.pl. – To był smutny obrazek. Na rozmowę rekrutacyjną przyszedł doświadczony redaktor, z około dwudziestoletnim stażem w „Wyborczej”. Przepytywali go ludzie o kilkanaście lat młodsi od niego – opowiada redaktor, który pracował w zamkniętym w październiku bezpłatnym dzienniku Agory – Metrocafe.pl.
Doświadczony redaktor „GW” nie dostał pracy w Gazeta.pl. Szybko jednak zgłosili się do niego szefowie z innego pionu Agory i dali mu zajęcie. Już bez etatu, tylko na umowie-zleceniu.
W listopadzie Agora ogłosiła, że zwolni jednak więcej osób – do 190. Zwolnionych, zgodnie z założeniami zarządu, zaczęło przybywać, ale na korytarzach wydawnictwa wcale nie robiło się pusto, czego można było się spodziewać po skali przeprowadzanych redukcji.
Agora bowiem nie tylko zwalnia, ale też zatrudnia. Czasem nawet tych, którzy zostali zwolnieni.
Mariusz Kowalczyk
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter