Wydanie: PRESS 01/2013
Reporter uliczny
Recykling informacji, zejście na poziom lokalny, tematyka rodzinna – niemieckie dzienniki regionalne walczą o utrzymanie czytelników
Kiedy w maju 2011 roku w redakcji regionalnego „General-Anzeiger” w Bonn zamiast dziennikarzy przed komputerami zasiadło sześć rodzin – potraktowano to jako symbol zmian, które nadejdą w dzienniku. Rodziny miały przygotować sobotnie wydanie. W ramach redakcyjnej akcji wcześniej przez kilka tygodni towarzyszyły dziennikarzom w terenie, robiły research, przygotowywały wybrane działy. – Postanowiliśmy zamieszczać w gazecie więcej tematów interesujących rodziny – wyjaśnia Tina Stommel, dziennikarka „General-Anzeiger”, która prowadzi ten projekt. Nie oparto go na żadnych badaniach czytelniczych, a jedynie na instynkcie redakcji. – Zmieniliśmy perspektywę, określając, które tematy interesują nas samych jako rodziców i mieszkańców regionu, które informacje są nam przydatne w życiu codziennym i mogą także zainteresować czytelników – dodaje Stommel. O udział w projekcie ubiegało się blisko 50 rodzin.
Akcja dziennika z Bonn była jedną z tych, które mają mu pomóc w nadrobieniu strat. Podobnie jak innym dziennikom regionalnym „General-Anzeiger” spadła sprzedaż egzemplarzowa i przychody z reklamy. Według danych IVW (niemieckiego odpowiednika Związku Kontroli Dystrybucji Prasy) w trzecim kwartale 2012 roku dziennik sprzedawał się w ok. 76,7 tys. egz., blisko 3 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej.
Katarzyna Domagała-Pereira
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter