Wydanie: PRESS 09/2012
Być kobietą
Elektroniczne i papierowe media dla kobiet to rynek, na którym wciąż jest miejsce na nowe tytuły i nowe grupy reklamodawców
Pisma i portale dla kobiet najczęściej nie ograniczają się do publikowania wyłącznie redakcyjnych treści. W Wielkiej Brytanii papierowe i elektroniczne media kobiece planują, projektują i zapełniają tekstami nierzadko same czytelniczki. – Nadsyłają propozycje tekstów, projekty graficzne okładek, a zdarza się i tak, że pełnią funkcję redaktorów portali WWW i zarządzają wpisami w serwisach społecznościowych – wylicza Anna Kondratowicz, redaktor od dziesięciu lat związana z mediami kobiecymi, wcześniej zastępca redaktora naczelnego „Urody” (Edipresse Polska SA), teraz prowadząca własny portal IBeauty.pl. Tak stało się np. przy okazji setnego wydania brytyjskiego tygodnika poświęconego urodzie i modzie „Stylist Magazine” (z 2 listopada ub.r.).
W Polsce też przeprowadzane są takie eksperymenty – wydanie „Wysokich Obcasów” z 18 sierpnia br. (nr 33), kobiecego dodatku do „Gazety Wyborczej” (Agora SA), redakcja oddała w ręce czytelniczek i opublikowała w nim jedynie nadesłane przez nie teksty. Choć częściej media dla kobiet tworzą działy, w których czytelniczki mogą się same wypowiedzieć. Otwierając swoje łamy dla czytelniczek, testują, jak m.in. najlepiej dotrzeć do odbiorcy z tekstem i reklamą.
Dorota Kalinowska
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter