Wydanie: PRESS 09/2007
Eter nasycony
Fale długie i średnie leżą odłogiem, a nadawcy zabiegają tylko o częstotliwości na UKF-ie. A tych więcej nie będzie
RMF Maxxx, Radio PiN 102 FM, RMF Classic, Radio Vox FM i inni nadawcy chcieliby budować sieci, skupiając się na dużych miastach, więc czekają na kolejne ogłoszenia koncesyjne Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Te pojawiają się coraz rzadziej i dotyczą głównie małych miejscowości (ostatnio: Augustów, Gołdap, Olecko, Bolewice, Niżankowice). Na falach ultrakrótkich pozostaje niezajętych ok. 50 pasm, lecz nie w największych miastach.
– W jednym mieście technicznie da się zmieścić na skali 25 rozgłośni. Tyle nadaje obecnie w Warszawie, dodatkowo w okolicach są zlokalizowane jeszcze cztery stacje, które zahaczają zasięgiem o stolicę – mówi Wiktor Sęga, dyrektor departamentu zarządzania zasobami częstotliwości w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej. Rozwiązaniem problemu będzie tylko cyfryzacja polskiej radiofonii. Choć są wolne fale długie i średnie, najwięksi nadawcy po nie nie sięgają.
W Londynie na UKF-ie nadaje niewiele więcej stacji niż w Warszawie – 30. – Teoretycznie można zmniejszyć odległości między stacjami, godząc się na nieco mniejszy zasięg i gorszą jakość. Trzeba jednak bardzo precyzyjnie dobierać moce nadajników działających na podobnych częstotliwościach – tłumaczy Sęga.
Krzysztof Głowiński
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter