Tyson powalił Blacka na deski
Kontrowersyjne słowa padły z ust Tysona w środę w czasie rozmowy z TVP Info, która odbyła się z okazji kręcenia nowego spotu reklamowego Black (fot. Eduardo Merille/ WikimediaCommons)
Mike Tyson ma znowu być twarzą kampanii Black Energy Drink (FoodCare). Ogromne kontrowersje wywołał, mówiąc w rozmowie z TVP Info, że w powstaniu warszawskim "Polakom stało się gówno w porównaniu z tym, co dotyka czarnych w Ameryce". Eksperci od marketingu uważają, że po takich słowach należałoby zerwać kontrakt z bokserem.
Amerykański pięściarz, były mistrz świata wagi ciężkiej, reprezentuje markę Black od 2012 roku, jego wizerunek znajduje się na opakowaniu napoju. Tyson ostatni raz wystąpił w jej komunikacji w sierpniu 2018 roku - był to spot o powstaniu warszawskim, który powstał z inicjatywy Wiesława Włodarskiego, prezesa FoodCare. Ten krótki film wywołał wiele kontrowersji i był mocno krytykowany (pięściarz ubrany w koszulkę z logo napoju Black czytał z promptera tekst swojego przemówienia, co widzowie odebrali jako wykorzystywanie powstania warszawskiego do reklamowania tej marki).
W środę w czasie rozmowy z TVP Info, która odbyła się z okazji kręcenia nowego spotu reklamowego Black (jej fragment został opublikowany na twitterowym profilu portalu TVP.info), Tyson odniósł się do negatywnych opinii na temat swojego udziału w poprzednim spocie o powstaniu. "Mam wiele informacji, że Polacy komentują mój udział w filmie o powstaniu warszawskim. Polakom stało się gówno w porównaniu z tym, co dotyka czarnych w Ameryce. Nikt nie prześladował was przez pieprzone 250 lat. Nikt nie gwałcił wam matki, siostry, brata, patrząc wam prosto w oczy, zanim ich zabiją. Nikt wam tego nie zrobił".
„Kto wie więcej o prześladowaniach niż ciemnoskórzy?” – tak Mike Tyson odpowiada na zarzuty, że nie powinien brać udziału w filmie o powstaniu warszawskim. Wkrótce na portalu https://t.co/4oYRjx3w5F cały wywiad z amerykańskim bokserem#wieszwięcej pic.twitter.com/DR16xOOyzD
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 26 czerwca 2019
Słowa Tysona szybko zacytowały media internetowe. Te prawicowe skomentowały je krótko: "Tyson obraża Polaków" (za Wpolityce.pl). Dziennik.pl opublikował komentarz agencji PR (nie podano jej nazwy), która zajmuje się obsługą pobytu Tysona w Polsce i broniła słów boksera: "Materiał video zaciągnięty z TVP Info to jedno zdanie, które bez dalszego kontekstu i bez wcześniejszej wypowiedzi nie oddaje jej całego sensu i toku długiej wypowiedzi". Większy wywiad w czwartek wieczorem pojawił się na stronach TVP.info - nie ma tam kontrowersyjnego cytatu. A na końcu redakcja dopisała: wywiad autoryzowany.
Zdaniem Dariusza Kubuja, stratega z firmy Kubuj Strategia, słowa Tysona to poważna wpadka wizerunkowa. - Jego wypowiedź narusza prawdziwą świętość, uznawaną przez niemal wszystkich Polaków, bez względu na opcje polityczne i przekonania. To, co powiedział Tyson, wykracza znacznie nawet poza strategię "byleby mówili", powiedział coś zwyczajnie głupiego i szkodliwego - mówi Kubuj.
- Producent powinien zapakować Tysona do samolotu i natychmiast odesłać do domu, zrywając z nim wszelkie umowy. Wtedy marka uratowałaby twarz i pewnie zyskała na popularności - stwierdza Jarosław Wiewiórski, dyrektor kreatywny i właściciel agencji Syrena.
Według Wiewiórskiego wpadka Tysona świadczy o braku planowania komunikacji z nim. - Siła Tysona tkwi w wizerunku, a nie osobowości i intelekcie - przyznaje Wiewiórski. - Trzeba umieć go PR-owo poprowadzić. On powinien pozować do zdjęć, stać na ściance, dawać autografy. Ale nie powinien się swobodnie wypowiadać. Odpowiedzialni za marketing Black powinni to przewidzieć i temu zapobiec.
Kubuj także uważa, że ta wpadka to błąd przede wszystkim osób, które są odpowiedzialne za markę Black. - Długoterminowych strat marce to pewnie nie zrobi, ale na pewno nie ułatwi startu nowej kampanii - dodaje Kubuj.
Elżbieta Radzka-Ferenc, partner w agencji Marketing & Communications Consultants, radziłaby po takiej sytuacji zerwanie umowy z Tysonem. - Jest wiele gwiazd mniej kontrowersyjnych, które można zaprosić do współpracy. Tyson wydaje się dzisiaj tykającą bombą - podkreśla.
Firma FoodCare nie odpowiedziała na pytania "Presserwisu" i nie skomentowała wypowiedzi Tysona. W kwietniu FoodCare wybrała agencję reklamową 2012 Agency do obsługi marki Black Energy Drink. (AMS)
(AMS, 28.06.2019)