Wydanie: PRESS 04/2003
Za ile piosenka?
Pieniądze za sprzedanie piosenki do reklamy sięgają kilkuset tysięcy złotych.
Gdyby Robert Gawliński, lider zespołu Wilki, nie zgodził się na zaśpiewanie "Baśki" w reklamach wafli Grześki, nie miałby środków na zorganizowanie trasy koncertowej z takimi efektami, jakie sobie wymarzył. - Podpisaliśmy trzymiesięczną umowę. Pomogło to nam zorganizować odpowiednie oświetlenie i nagłośnienie - mówi Monika Gawlińska, menedżer zespołu.
Podczas koncertów hostessy rozdawały słodycze. "Baśka" była wtedy na szczytach list przebojów, a Grześki należą do najczęściej kupowanych wafli. Po co więc ta reklama? - By sprzedać jeszcze więcej płyt i jeszcze więcej wafli - mówi Piotr Kabaj, prezes Pomaton EMI.
Reklama ze znaną piosenką popularnego artysty może nie tylko zwiększyć sprzedaż produktu już znanego, ale też pomóc zaistnieć niepopularnemu. Ryszard Rynkowski, podśpiewując, że dziewczyny lubią brąz, przekonał wielu widzów do kawy firmy Woseba, którą popija w reklamie. - Wzrosła sprzedaż naszej kawy - stwierdza Barbara Woźniak, prezes firmy, z którą artysta podpisał kilkuletni kontrakt na wykorzystywanie kolejnych swoich hitów.
Magdalena Łukaszewicz
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter