Wydanie: PRESS 11/2012
Internet go zabił
Po 1 stycznia, gdy „Newsweek” przestanie wychodzić w druku, amerykański rynek prasowy nie będzie już taki sam
Zaprojektowany przez Franka Gegry’ego nowoczesny budynek IAC/InteractiveCorp w Nowym Jorku, który od roku gości redakcję tygodnika „Newsweek”, przypomina wielki biały żaglowiec. 18 października przeszedł tamtędy prawdziwy sztorm. – Jak zwykle o tym, co się u nas dzieje, dowiedzieliśmy się najpierw z „The New York Times” i innych gazet. Dopiero kilka godzin później przyszedł do wszystkich e-mail od Tiny Brown, redaktor naczelnej tygodnika – opowiada jeden z pracowników wydawnictwa The Newsweek/Daily Beast Company LLC, zastrzegając anonimowość. „Ostatnim drukowanym wydaniem magazynu w Stanach Zjednoczonych będzie numer z 31 grudnia” – poinformowała Tina Brown.
Nie tylko dla świata mediów wiadomość o zakończeniu druku „Newsweeka” była szokiem, choć niektórych pewnie nie zaskoczyła. Wydawany od 79 lat tygodnik jest medialną legendą, a jego rywalizacja z magazynem „Time” pozostanie na zawsze w historii amerykańskiego dziennikarstwa. Jednak czasy świetności się skończyły. – 30 lat temu wieszczono „Newsweekowi” i „Time”, że zabije je telewizja. Okazało się, że zabójcą jest Internet – stwierdza Andrew Nagorski, wieloletni korespondent „Newsweeka” w Berlinie i Moskwie. Jeszcze dziesięć lat temu magazyn sprzedawał się w ponad 3 mln egz. Dziś, w momencie zamykania drukowanego wydania, sprzedaż spadła o połowę. „Newsweek” rok po roku przynosi straty – w br. szacowane są na ok. 40 mln dol.
Autor tego tekstu był w latach 2009–2012 korespondentem i szefem biura „Newsweek Polska” w amerykańskiej centrali „Newsweeka”
Tomasz Deptuła
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter