Praca na wielu frontach

Obsługa kamery, montaż, obróbka zdjęć, nagranie komentarza, podłożenie muzyki, zrobienie animacji, pisanie do sieci – to nowe zadania stojące dziś przed dziennikarzami. Lecz stare nie znikają: nadal trzeba umieć myśleć i pisać

Poszukująca pracy Monika Rybczyńska, absolwentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, rozsyła aplikacje, załączając w nich często link do swojego portfolio w serwisie Vimeo. Ma tam filmy i animacje, które same zrealizowała: od pomysłu, przez realizację, po montaż. Pracowała już m.in. w „Rzeczpospolitej” jako redaktor multimediów. – Wymaganie w mediach doświadczenia z internetowymi materiałami wideo jest już standardem. Pracodawcy oczekują znajomości programów do montażu, animacji, obróbki graficznej zdjęć czy nawet obsługi kamery – mówi.

– Mamy do czynienia z konwergencją mediów i podobny trend jest zauważalny na rynku pracy – komentuje Renata Wiśniewska, dyrektor personalna w Onet.pl. – Rekrutując na stanowiska do Internetu, coraz częściej zwraca się uwagę na wszechstronność kandydata. Oprócz specjalistycznej wiedzy kierunkowej dobrze jest, gdy potencjalny pracownik interesuje się na przykład fotografią albo produkcją wideo. To ułatwi mu pracę, ale oczywiście podstawą są lekkość pióra, warsztat i pasja – dodaje Wiśniewska.

Piotr Zieliński

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter