Temat: książki

Dział: PRASA

Dodano: Marzec 29, 2025

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Kryzys na rynku książki. Potrzebne regulacje wprowadzone ustawą

W ocenie Grzegorza Jankowicza polski rynek książki wymaga regulacji (fot. materiały prasowe).

Wprowadzenie jednolitej ceny okładkowej nowych książek, obowiązek raportowania danych sprzedażowych oraz przyznanie certyfikowanym księgarniom kameralnym prawa do przekształcenia się w instytucje kultury to zdaniem Grzegorza Jankowicza, dyrektora Instytutu Książki, regulacje, których wprowadzenie w życie może pomóc w przeciwdziałaniu kryzysowi na polskim rynku książki.

Strukturalny kryzys polskiego rynku książki zdiagnozowali autorzy raportu "Jeszcze książka nie zginęła?", zleconego przez Instytut Książki.

"Polski rynek książki znalazł się w kryzysie"

– Raport przedstawia sytuację na rynku książki z perspektywy ekonomicznej, a nie jak wcześniejsze opracowania – socjologiczno-literackiej – mówi Grzegorz Jankowicz. – Jego autorzy wykazali, że polski rynek książki znalazł się w kryzysie strukturalnym, który polega m.in. na postępującej oligopolizacji. Cztery główne firmy dystrybucyjne kontrolują ok. 80 proc. rynku hurtowego – zaznacza Jankowicz.

Czytaj też: Brak regulacji szkodzi rynkowi książki – wynika z raportu zleconego przez Instytut Książki

Dyrektor Instytutu Książki zauważa, że ta sytuacja skutkuje wypieraniem mniejszych podmiotów, które nie mają szans w starciu z większymi. Np. niektórzy sprzedawcy internetowi mogą pozwolić sobie na udzielanie bardzo dużych rabatów nabywcy końcowemu.

– Tego typu gra cenowa to instrument czysto ekonomiczny. Naturalnie, ktoś może powiedzieć, że nie ma w tym nic nieprawidłowego, a nabywca tylko korzysta; rynek dyktuje warunki. Takie ujęcie skutkuje przeoczeniem fundamentalnej kwestii – mówimy bowiem o rynku, który jest częścią przestrzeni literackiej, a więc pola kultury, nie zaś typowym rynkiem komercyjnym. Istotą książki jest jej treść, a nie fizyczna postać. Książki stanowią inspirację do aktywności społecznych, a także fundament więzi, które zawieramy z innymi. Są nam potrzebne jako dobra kultury, a nie tylko jako produkty – podkreśla Jankowicz.

Rynek książki wymaga regulacji

Grzegorz Jankowicz zauważa też, że objawem kryzysu na polskim rynku książki jest głośny spór Joanny Kuciel-Frydryszak, autorki książki "Chłopki", z Wydawnictwem Marginesy. Sprzedaż tytułu przekroczyła 0,5 mln egzemplarzy. Autorka domaga się dodatkowego wynagrodzenia od wydawnictwa, powołując się na tzw. klauzulę bestsellerową. Jej sprawa podzieliła środowisko, zwróciła uwagę na złą sytuację autorów, zwłaszcza debiutujących i słabiej rozpoznawalnych oraz mniejszych wydawnictw specjalizujących się we współpracy z autorami z obszaru tzw. kultury wysokiej.

Czytaj też: Sukces "Chłopek" spowodował spór między autorką a wydawnictwem

– Rynek książki wymaga regulacji, dzięki którym wszystkie działające na nim podmioty mogłyby konkurować nie tylko ekonomicznie, ale przede wszystkim merytorycznie – mówi dyrektor Instytutu Książki. W jego ocenie regulacje rynku książki powinny być wprowadzone do systemu prawnego w ramach ustawy o książce.

– Autorzy raportu "Jeszcze książka nie zginęła?" postulują o wprowadzenie jednolitej ceny okładkowej nowych książek, która obowiązywałaby przez np. sześć miesięcy od ukazania się danego tytułu – mówi Grzegorz Jankowicz. – To uniemożliwiłoby stosowanie dumpingowych cen i motywowało sprzedawców do działań promocyjnych, spotkań z autorami i aktywności proczytelniczych. Oczywiście, takie spotkania organizowane są już dziś, ale to nie ich jakość decyduje o wyborze miejsca, w którym kupujemy książkę. Regulacja doprowadziłaby do sytuacji, w której zakup książki nie jest podyktowany wyłącznie jej ceną – podkreśla Janowicz.

Prace nad ustawą mogą potrwać nawet dwa lata

Kolejną postulowaną regulacją o fundamentalnym znaczeniu jest wprowadzenie obowiązku raportowania sprzedaży. – Byłoby to niezwykle cenne, bo mielibyśmy precyzyjny obraz rynku i jego dynamiki. Pisarki i pisarze uzyskaliby większą kontrolę nad systemem rozliczeń. Pomogłoby w przeciwdziałaniu takim sytuacjom, jak ta, w której znalazła się Joanna Kuciel-Frydryszak. Badacze i analitycy dostaliby instrument pozwalający na weryfikowanie trendów – mówi Grzegorz Jankowicz.

Czytaj też: Serial TVP "Ranczo" jako audiobook. Wystąpi w nim nieżyjący aktor wygenerowany w AI

Trzecią postulowaną regulacją jest umożliwienie przekształcenia certyfikowanych księgarni kameralnych w instytucje kultury. – To byłaby zmiana rewolucyjna. Wybrane księgarnie przekształciłyby się ze zwykłych podmiotów gospodarczych w instytucje kultury, co umocniłoby ich status i otworzyło drogę do większej liczby publicznych programów wsparcia – podkreśla Grzegorz Jankowicz.

Dyrektor Instytutu Książki zaznacza, że postulatów dotyczących regulacji i wspierania rynku książki jest więcej. – Ustawa o książce musiałaby przejść cały proces: konsultacje społeczne, resortowe, analizy legislacyjne. Prace mogą potrwać nawet dwa lata. Opracowanie wartościowej ustawy jest praco- i czasochłonne z powodów legislacyjnych, dlatego tak ważne są szybkie decyzje i niezwłoczne podjęcie stosownych działań – podsumowuje Grzegorz Jankowicz.

Czytaj też: Virtualo złożyło pozew przeciwko Legimi i chce 450 tys. zł zadośćuczynienia

(JF, 29.03.2025)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.