Brak regulacji szkodzi rynkowi książki – wynika z raportu zleconego przez Instytut Książki

Instytut Książki zaprezentował raport o stanie polskiego rynku książki (fot. materiały prasowe)
Opracowanie ustawy o ochronie rynku książki, reformę Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa oraz wypracowanie nowych regulacji dla bibliotek postulują autorzy raportu "Jeszcze książka nie zginęła?" zleconego przez Instytut Książki.
Raport opisuje rynek książki z perspektywy strukturalnej oraz wskazuje mechanizmy, które mogłyby wspierać jego zrównoważony rozwój. Jego twórcy – Joanna Rachubik z Uniwersytetu Warszawskiego, Maciej Sroczyński z Polskiej Sieci Ekonomii i Jan Oleszczuk-Zygmuntowski z Akademii Leona Koźmińskiego – stwierdzają, że polski rynek książki znajduje się w kryzysie strukturalnym.
Czytaj też: Ministra kultury Hanna Wróblewska powołała zespół do uzdrawiania rynku książki
Cztery duże firmy dystrybucyjne kontrolują 80 proc. rynku hurtowego, co prowadzi do systematycznego wypierania mniejszych podmiotów poprzez takie praktyki jak nieterminowe płatności, wymuszanie dodatkowych opłat oraz brak bezpłatnego dostępu do danych sprzedażowych. Negatywne skutki obecnej sytuacji dotykają wszystkich uczestników rynku książki: od autorów i tłumaczy, przez wydawnictwa, firmy dystrybucyjne, księgarnie, aż po biblioteki i czytelników.
Autorzy raportu proponują konkretne rozwiązania: opracowanie ustawy o ochronie rynku, reformę Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, stworzenie kodeksu dobrych praktyk rynku książki oraz wypracowanie nowych regulacji dla bibliotek.
Czytaj też: Polska Izba Książki powołała zespół ds. sztucznej inteligencji. Pytamy o szanse i zagrożenia
(JF, 26.02.2025)
