Właściciel serwisu Zrzutka.pl zakończył 2024 rok z 4,4 mln zł zysku. Więcej z darowizn

Spółkę Zrzutka.pl kontroluje Michał Starzyński (screen: Zrzutka.pl)
Spółka Zrzutka.pl, prowadząca serwis do organizowania zbiórek pieniężnych, w 2024 roku uzyskała 435 tys. zł przychodów ze sprzedaży, aż 15,7 mln zł z tytułu darowizn i 4,4 mln zł zysku netto.
Ze sprawozdania złożonego w Krajowym Rejestrze Sądowym wynika, że przychody ze sprzedaży w porównaniu z 2023 rokiem wzrosły o 2,7 proc., a przychody z darowizn były wyższe o 25,7 proc. Spółka utrzymuje się z pieniędzy, które wpłacający dołączają do środków przekazywanych na cel zbiórek. Zanotowano też 3,1 mln zł przychodów z tytułu odsetek (5,8 proc. mniej).
Większość zysku trafiła na dywidendę
Koszty działalności operacyjnej były wyższe o 0,7 proc. i wyniosły 13,5 mln zł, z czego 3,02 mln zł przeznaczono na wynagrodzenia (5,7 proc. w górę). Średnie zatrudnienie to 23 osoby (o 2 więcej niż w zeszłym roku).
Czytaj też: Przychody Wirtualnej Polski w 2024 roku wzrosły o 9 proc. i przekroczyły 1,5 mld zł
W 2024 roku spółka zanotowała 4,4 mln zł zysku netto, wobec 1,9 mln zł na plusie rok wcześniej. Większość zysku z 2024 roku trafiła na dywidendę.
Spółkę kontroluje Michał Starzyński. Ma ona też wersję zagraniczną – 4fund.com i jest powiązana z Fundacją "To się uda", zajmującą się działalnością charytatywną.
W listopadzie 2024 roku Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił firmie Zrzutka.pl zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.
"Z analizy przeprowadzonej przez Urząd w ramach postępowania wyjaśniającego w sprawie operatora serwisu wynika, że niektóre praktyki spółki oraz treści zawarte na stronie mogą mieć charakter manipulacyjny. Regulamin Zrzutka.pl informuje, że przekazanie darowizny na rzecz serwisu przy dokonywaniu transakcji (…) jest dobrowolne. Jednak kolejne kroki w procesie wpłaty mogły wprowadzać konsumenta w błąd. Na przykład sprawiać błędne wrażenie, że pokrycie kosztów obsługi transakcji było warunkiem przekazania darowizny na wybraną zbiórkę" – podał UOKiK.
Czytaj też: Empik uspokaja: nie doszło do wycieku danych klientów. Wydano oświadczenie
(MNIE, 25.03.2025)
