Agencja public relations OneMulti złożyła wniosek o upadłość
Prezes OneMulti Mariusz Pleban podkreśla, że agencja nadal realizuje obecne projekty (fot. materiały prasowe)
Zarząd agencji public relations OneMulti złożył wniosek o upadłość. Sąd wyznaczył w trybie zabezpieczenia tymczasowego nadzorcę sądowego. Na obecnym etapie analizowane są przesłanki do ogłoszenia upadłości przez sąd upadłościowy.
Mariusz Pleban, prezes agencji, w oświadczeniu przesłanym "Presserwisowi" wyjaśnia, że powodem są działania o charakterze przestępczym byłego już pracownika firmy, które doprowadziły spółkę do niewypłacalności. O działaniach tych zostały zawiadomione organy ścigania.
Czytaj też: Użytkownik jest kontent. Marki coraz częściej odchodzą od dużych influencerów
Pleban wyjaśnia, że agencja jesienią 2024 roku dowiedziała się, że padła ofiarą przestępstwa, a po ustaleniu skali nieprawidłowości do sądu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości spółki.
"Jestem związany z OneMulti od 28 lat, a moja partnerka w biznesie i żona – od 15. To było nasze życie, nasza pasja i nasz żywioł. Teraz to straciliśmy" – napisał w oświadczeniu Mariusz Pleban. "Stworzyliśmy wyjątkowy zespół ludzi, którzy realizowali z nami złożone projekty komunikacyjne i wielkie eventy. Przez lata pracowały u nas setki osób, które dziś prowadzą własne agencje, odpowiadają za publiczny wizerunek firm, organizacji i ministerstw. Współczuję także dostawcom, którzy także zostali dotknięci tą sytuacją" – dodał.
W rozmowie z "Presserwisem" Pleban podkreśla, że agencja nadal realizuje obecne projekty, a sprawa wniosku o upadłość jest przejrzyście komunikowana pracownikom firmy. W przypadku ogłoszenia upadłości syndyk będzie zajmował się umowami i podejmował decyzje w sprawie ich obowiązywania.
Czytaj też: Gra reklamami. Miliony ludzi grają w gry – można tam więc zarobić miliony z reklam
W otrzymanym przez naszą redakcję mailu od jednego z wierzycieli zarzucono agencji, że miała ona nakłaniać ich do podpisania NDA dotyczących długów firmy.
Mariusz Pleban wyjaśnia, że po złożeniu wniosku o ogłoszenia upadłości kontaktował się z największymi wierzycielami firmy.
– Zachowanie informacji w poufności (NDA) co do zasady miało służyć potrzebie wyjaśnienia wyników przeprowadzonej analizy, w ramach której ujawniono działania jednego z pracowników, które nosiły znamiona nadużyć oraz popełnienia przestępstwa i miały bezpośredni wpływ na obecną sytuację finansową spółki. To był odpowiedni tryb prawny w takiej sytuacji – podkreśla.
Czytaj też: Orlen o cztery lata przedłuża umowę z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki
Prezes agencji dodaje, że zaległe płatności zostaną ujęte w liście wierzytelności. W przypadku niewystarczającej ilości środków na spłacenie wszystkich wierzycieli obowiązuje zasada proporcjonalności, zgodnie z którą należy wykazywać dążenie do równomiernych spłat. – W przypadku ogłoszenia upadłości spłata wierzycieli następować będzie w oparciu o zasady wynikające z ustawy Prawo upadłościowe – kończy.
Agencja OneMulti, wcześniej Multi Event i Multi Communications, powstała w kwietniu 1990 roku. Działała prawie od samego początku w Związku Firm Public Relations i była członkiem międzynarodowych struktur Public Relations Global Network.
Czytaj też: Niezdarna praca zdalna. Dojazdy do redakcji to dziś powód do zwolnienia się
(KAP, 30.12.2024)