Duża wpadka Netflixa z transmisją na żywo. Platforma przeprasza, konkurencja zadowolona
Wpadka nie będzie mieć większego wpływu na wyniki finansowe Netflixa (screen: YouTube/The Hollywood Reporter)
Netflix przeprasza odbiorców za to, że zapowiadana w nocy z niedzieli na poniedziałek (naszego czasu) ogólnoświatowa transmisja spotkania uczestników show "Miłość jest ślepa" dla dużej części odbiorców była niedostępna. Serwis zamiast transmisji umieścił na platformie nagraną relację. Nieudany eksperyment wzbudził nieżyczliwe komentarze w sieci.
Drugi w historii serwisu program na żywo, po marcowej transmisji z występu Chrisa Rocka, przyniósł fiasko. Abonenci Netflixa, który zaczęli wchodzić do "poczekalni" na 10 minut przed planowaną emisją, czekali ponad godzinę na rozpoczęcie pokazu "Love is Blind. Live Reunion".
Czytaj też: Netflix pozyskał 1,75 mln subskrybentów. I kończy z wysyłaniem DVD
Netflix zamieścił na Twitterze przeprosiny dla rozczarowanych fanów: "Wszystkim, którzy nie spali do późna, wstali wcześnie, zrezygnowali z niedzielnego popołudnia… jest nam niezmiernie przykro, że Love is Blind Live Reunion nie potoczyło się tak, jak planowaliśmy".
Rywale wykorzystali wpadkę
Reality show, stworzony przez Chrisa Coelena i wyprodukowany przez Kinetic Content, ma teraz czwarty sezon. Śledzi historie 15 mężczyzn i kobiet, którzy wyruszają, aby znaleźć prawdziwą miłość.
To everyone who stayed up late, woke up early, gave up their Sunday afternoon… we are incredibly sorry that the Love is Blind Live Reunion did not turn out as we had planned. We're filming it now and we'll have it on Netflix as soon as humanly possible. Again, thank you and…
— Netflix (@netflix) April 17, 2023
Pary są początkowo łączone w formacie szybkich randek, ale później mogą zdecydować się na dłuższe związki, które mogą skończyć się oświadczynami.
Czytaj też: Kolejna runda zwolnień w Meta. Pracownicy do Zuckerberga: "Zniszczyłeś morale"
Netflix spotkał się z krytyką z różnych stron w związku z tym incydentem. Konto Twittera usługi Lyft napisało, że nie chce już słuchać skarg na czas oczekiwania, a oficjalne konto Blockbuster przypomniało dni chwały wypożyczalni kaset VHS i zauważyło, że "to jest to, co dostajemy" obecnie. Rywale, w tym Pluto TV, wykorzystali wpadkę, aby kosztem giganta wypromować własne usługi.
Zaraz po spektakularnej wpadce akcje Netflixa spadły o blisko 2,2 proc. Oczekiwane są wyniki finansowe firmy. Eksperci prorokują, że obniżki cen i uruchomienie opcji serwisu z reklamami przyniosły konkretne efekty, które powinny zaowocować wzrostem subskrypcji o blisko 2 mln.
Czytaj też: BBC wysyła listy do swoich prezenterów z pytaniem, kto mógłby dobrowolnie się zwolnić
(MAC, 20.04.2023)