Jak rosyjska propaganda oskarża Polskę
"O czym milczy Polska: gierki z Hitlerem i obozy koncentracyjne dla Rosjan" – jeden z tytułów najczęściej pojawiających się w portalach propagandowych
"Polska jest organizatorem II wojny światowej", "Polska uważała siebie za sojusznika Hitlera" - to tylko niektóre cytaty z rosyjskich mediów w ostatnim czasie. Propagandowy przekaz Rosji rozsiewają media tradycyjne oraz liczne portale w Rosji, na Białorusi i Ukrainie, opłacane przez Kreml.
Na czarno-białym zdjęciu marszałek Edward Rydz-Śmigły ściska dłoń niemieckiego oficera, Niemiec jest wyraźnie zadowolony i przyjaźnie się uśmiecha, podpis pod zdjęciem: „Pakt Ribbentrop-Mołotow ma 80 lat. Kraje Europy zawarły sojusz z Hitlerem. Dlaczego o tym się milczy?”. Tak wygląda jeden z memów, które krążą w rosyjskich mediach społecznościowych od początku września. Portal RuBaltic.Ru zilustrował nimi artykuł oskarżający Zachód o wybiórczą pamięć. „W 1938 roku sojusznik Hitlera – Polska, która w 1934 roku zawarła z nazistami pakt Lipski-Neurath, napadła na Czechosłowację. Była nawet wspólna parada zwycięstwa. Dlaczego wszyscy milczą o rocznicy podziału Czechosłowacji?” – pyta jeden z autorów tekstu opublikowanego w portalu. Ani słowa o tym, że chodziło o deklarację o nieagresji, której podpisanie miało zapewnić Europie pokój.
To samo zdjęcie przedstawiające marszałka Rydza-Śmigłego witającego się z niemieckim oficerem pojawiało się na internetowych forach oraz w mediach społecznościowych: zdjęcie rzekomo zostało zrobione w trakcie wspólnej niemiecko-polskiej defilady wojskowej, która miała się jakoby odbyć po podbiciu Czechosłowacji. Mityczna wspólna niemiecko-polska parada jest od dłuższego czasu lansowana przez prorosyjskie serwisy propagandowe i profile na Facebooku czy Twitterze. Brak reakcji na to „odkrycie historyczne” ze strony światowych mediów przedstawiany jest jako udział w antyrosyjskim spisku. „Zachód pamięta tylko to, co jest dla nich wygodne” – brzmi jeden z łagodniejszych komentarzy rosyjskich użytkowników.
W rzeczywistości rozpowszechniane przez rosyjskie portale zdjęcie przedstawia marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego w momencie, kiedy wita się z attaché wojskowym Niemiec Bogislavem von Studnitzem. Ten uścisk dłoni miał miejsce 11 listopada 1938 roku w Warszawie w trakcie defilady z okazji polskiego Święta Niepodległości. Zdjęcie zrobione w tym samym czasie, ale z innego miejsca, pokazuje, że marszałek idzie wzdłuż attaché wojskowych różnych państw. Z kontekstu wynika, że przywitał się z każdym z nich, w tym z przedstawicielem Niemiec. Tych kilka sekund bezpośredniego kontaktu Polaka z nazistowskim dyplomatą wystarczyło, by ponad 80 lat później rosyjskie portale wykorzystały to zdjęcie jako główny dowód na kolaborację Polski z hitlerowskimi Niemcami.
POLSKA SOJUSZNIKIEM HITLERA
Zazwyczaj Polska nie jest częstym gościem w głównych wydaniach rosyjskich wiadomości telewizyjnych, z wyjątkiem września, kiedy dwie rocznice – wybuchu wojny i napadu na Polskę – służą Rosjanom do zmasowanego ataku propagandowego. W tym roku brak zaproszenia prezydenta Rosji Władimira Putina na rocznicowe uroczystości w Polsce, a zwłaszcza polityczne argumenty, że przyczyną tego jest rosyjska agresja wobec Ukrainy, rozjuszyły Rosjan. Na warszawskim placu Piłsudskiego jeszcze trwały oficjalne obchody z udziałem delegacji 40 państw, a rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych już się awanturowało. „Warszawa już dawno nie wpędziła się w tak głupie położenie” – napisała na swoim oficjalnym koncie w Facebooku rzeczniczka prasowa rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, odnosząc się do braku przedstawicieli Rosji wśród zaproszonych do Warszawy.
Andrzej Poczobut
Pozostałe tematy weekendowe
Kup dostęp poprzez SMS wysyłając treść KOD.PRESS na numer 7355 (koszt 3,69 zł). Otrzymasz kod, który należy wpisać w pierwsze okno poniżej. Na koniec wciśnij "Prześlij". Więcej informacji w regulaminie.
Tu wpisz kod jeśli dostałeś go mailem kupując dostęp w redakcji „Press”. Więcej informacji w regulaminie.