Wydanie: PRESS 03/2003
Jabłuszko czy blaszak
Radio i telewizja w Polsce to raczej domena pecetów. Większość redakcji prasowych pracuje na macintoshach. Decydują tradycja i dostęp do oprogramowania.
Dziennikarza bez komputera można dziś zobaczyć w starych filmach albo na wakacjach. Komputera używają wszyscy, różnica polega na tym, czy korzystają z Macintosha, czy z PC-ta. Jeszcze kilka lat temu linia demarkacyjna między obozem pecetów i maków w redakcjach przypominała zasieki na granicy między Koreą Północną i Południową. Świat komputerów jednak ewoluuje i dziś granica ta przypomina raczej przejście Gubin/Guben, które można przekroczyć na podstawie dowodu osobistego.
Macintoshe i pecety mogą już współpracować zarówno ze sobą - obie platformy korzystają z takich samych protokołów sieciowych - jak i z większością takich urządzeń, jak aparaty i kamery cyfrowe, skanery. Wszystkie najważniejsze programy dla dziennikarzy (Microsoft Office) oraz grafików i składaczy komputerowych (Adobe Photoshop, Illustrator, QuarkXPress) są dostępne w wersjach na obie platformy.
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter