Wydanie: PRESS 10/2013
Brzytwa Ockhama

Tradycyjny podział na reklamę ATL i resztę to przeżytek
Według Williama Ockhama nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę. Grupy reklamowe niegdyś o tym zapomniały i ochoczo tworzyły wyspecjalizowane spółki, szczególnie te zajmujące się BTL i komunikacją online. Dziś je likwidują.
– Decyzje sprzed kilku lat, by wyodrębniać spółki specjalistyczne, w dłuższej perspektywie się nie sprawdziły – ocenia Tomasz Hilt, CEO Leo Burnett Group.
Krok w prawo, krok w lewo
Decyzje takie podejmowały grupy komunikacyjne w poprzedniej dekadzie. Ogilvy Group Poland wzbogaciła się wtedy o cztery wyspecjalizowane firmy, Corporate Profiles DDB Group – o trzy, Havas Worldwide Warsaw – również o trzy. W zasadzie nie ma sieciowej agencji reklamowej, która nie obrosłaby w dodatkowe spółki.
Agata Małkowska-Szozda
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter
