Meta pozwana za dyskryminowanie pracowników z USA. "Poważny problem"
Meta promowała pracowników z zagranicy, którym można zaproponować niższe wynagrodzenie (screen: YouTube/Duban Acuña)
Amerykański sąd apelacyjny wznowił pozew zbiorowy przeciwko Meta Platforms. Przedmiotem złożenia pozwu była odmowa zatrudnienia inżyniera oprogramowania, ponieważ koncern wolał oferować pracę osobom z zagranicy, którym można zaproponować niższe wynagrodzenie.
Okręgowy Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych z siedzibą w San Francisco uznał, że prawo z czasów wojny secesyjnej zabraniające dyskryminacji w umowach ze względu na bycie cudzoziemcem rozszerza się na uprzedzenia wobec obywateli USA.
"Uprzedzenia problemem w branży technologicznej"
Decyzja ta uchyla postanowienie kalifornijskiego sędziego federalnego o oddaleniu pozwu Purushothamana Rajarama, naturalizowanego obywatela USA. Rajaram stoi na czele pozwu, reprezentując tysiące pracowników.
Czytaj też: Meta wstrzymuje wprowadzanie modeli AI w Europie. "Jesteśmy rozczarowani"
Daniel Low, prawnik Rajaramy powiedział, że uprzedzenia wobec obywateli USA są poważnym problemem w branży technologicznej.
"Oczekujemy, że to orzeczenie doprowadzi do większej liczby procesów sądowych mających na celu położenie kresu takiej dyskryminacji" – Low napisał w e-mailu. Ustawa o prawach obywatelskich z 1866 roku zapewnia obywatelom USA ochronę przed dyskryminacją przy zatrudnianiu.
W zeszłym roku Apple zgodził się zapłacić 25 mln dol. w ramach rozstrzygnięcia pozwu rządu USA, w którym zarzucono technologicznemu gigantowi nielegalne faworyzowanie pracowników-imigrantów w stosunku do obywateli USA i posiadaczy zielonej karty. Firma zaprzeczała, jakoby dopuściła się nieprawidłowości.
Czytaj też: Apple rozmawia z Meta o połączeniu sztucznych inteligencji. Zmiany na rynku?
(MAC, 02.07.2024)