Jacek Kurski znów w zarządzie TVP
Dymisji Jacka Kurskiego domagał się prezydent, gdy na jego podpis czekała nowelizacja ustawy abonamentowej gwarantująca blisko 2 mld zł na media publiczne (fot. Piotr Molecki/East News)
Rada Mediów Narodowych powołała Jacka Kurskiego do zarządu Telewizji Polskiej.
W czwartek przewodniczący RMN Krzysztof Czabański zarządził głosowanie w tej sprawie. Za powołaniem Jacka Kurskiego zagłosowali politycy PiS: Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka i Elżbieta Kruk. Przeciw byli: Juliusz Braun (wybrany do RMN z rekomendacji PO) i Grzegorz Podżorny (z rekomendacji Kukiz’15).
Obecnie zarząd TVP jest czteroosobowy. Tworzą go: p.o. prezes Maciej Łopiński, Jacek Kurski, Mateusz Matyszkowicz i Marzena Paczuska (czasowo zawieszona w obowiązkach członka zarządu).
Członek RMN Juliusz Braun w piśmie do przewodniczącego Czabańskiego zaprotestował przeciwko narzuconemu przez niego ”sposobowi podejmowania decyzji”. ”Przewodniczący, poddając pod głosowanie uchwałę o odwołaniu Jacka Kurskiego nie przedstawił żadnego uzasadnienia. Jednomyślne poparcie uchwały przez wszystkich członków Rady oznacza, iż negatywna ocena czteroletniej działalności Jacka Kurskiego jako prezesa TVP nie budziła wśród członków RMN żadnych wątpliwości” - napisał Braun.
”Zmiana stanowiska przez przewodniczącego Rady i zarządzenie kolejnego głosowania, tym razem w sprawie powołania Jacka Kurskiego w skład zarządu TVP, wymagałoby w tej sytuacji szczególnego uzasadnienia. Interesujące jest zarówno wyjaśnienie tak radykalnej zmiany stanowiska przez samego przewodniczącego, jak też przez pozostałe osoby, które wcześniej głosowany za odwołaniem, a teraz popierają uchwałę o powołaniu Jacka Kurskiego w skład zarządu TVP” - zwrócił uwagę Braun.
Napisał również, że działalność Kurskiego „jest sprzeczna z ustawowymi powinnościami mediów publicznych, powoduje też poważne szkody dla polskiego życia społecznego”, a tworzenie dla niego kolejnego stanowiska nie ma żadnego uzasadnienia. „Takie manipulacje są nie tylko szkodliwe, ale i kosztowne dla spółki” - napisał członek RMN.
RMN odwołała Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP w marcu. Przewodniczący rady nadzorczej spółki Maciej Łopiński został p.o. prezesem telewizji. Kurski otrzymał natomiast stanowisko doradcy zarządu.
Dymisji Jacka Kurskiego domagał się prezydent Andrzej Duda, gdy na jego podpis czekała nowelizacja ustawy abonamentowej gwarantująca blisko 2 mld zł z budżetu państwa na media publiczne.
"Powrót Kurskiego to ośmieszenie prezydenta i RMN"
- Byłem pewien, że Kurski wróci, ale myślałem, że po wyborach - mówił nam jeden z pracowników TVP. Drugi podobnie: - To, że wróci, w ogóle nie ulegało wątpliwości. Nie przyszło mi do głowy, że to się stanie przed wyborami. Co na to prezydent?
- Ośmiesza to całkowicie Radę Mediów Narodowych, bo tak, jak nie było żadnego oficjalnego uzasadnienia odwołania, tak nie ma teraz uzasadnienia do powołania. Ośmiesza pana prezydenta przed wyborami. Było przecież powszechnie wiadomo, że to na życzenie prezydenta Kurski został odwołany - komentuje Juliusz Braun, członek RMN i były prezes TVP.
Pałac Prezydencki pękał z dumy, że uzależnił podpis pod ustawą 2 mld złotych dla TVP od dymisji Jacka Kurskiego, powołania funduszu medycznego i wsparcia radia - przede wszystkim rozgłośni medialnych.
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) May 21, 2020
2 mld zł przekazał, funduszu nie ma, Kurski ma wrócić, o radiu nie wspomnę.
Przepraszam, że pytam, ale czy Pan @prezydentpl @AndrzejDuda skomentował już powrót do zarządu #TVPiS Jacka @KurskiPL ? Bo jeśli dobrze sobie przypominam, to podpisał 2 mld dla @TVP pod warunkiem, że Kurski stamtąd odejdzie...
— Krzysztof Luft (@KrzyLuft) May 21, 2020
Prezydent Duda uzależnił przekazanie 2 mld TVP od odejścia Kurskiego i stworzenia Funduszu Medycznego. Kurski właśnie wraca, chociaż w sumie ani na minutę nigdzie nie odszedł, a Fundusz Medyczny zaginął. Wszystko tak miało być, tylko PO wyborach.
— Dominika Długosz (@domi_dlugosz) May 21, 2020
W TVP zastanawiają się, czy do zarządu wróci Marzena Paczuska, która 10 marca została na trzy miesiące zawieszona w pełnieniu obowiązków członka zarządu.
"Kurski był świetnym prezesem TVP"
Maciej Łopiński zapowiedział niedawno w rozmowie z „Super Expressem”, że nie będzie się ubiegał o fotel prezesa telewizji. Zapytany, kogo widziałby na tym stanowisku, odpowiedział, że Jacka Kurskiego. - Będzie bardzo dobrym kandydatem i prezesem również będzie dobrym, tak jak zresztą był świetnym prezesem TVP jeszcze do niedawna - stwierdził Łopiński.
Kurski, mimo odwołania w marcu ze stanowiska prezesa TVP, nie rozstał się ze spółką. Łopiński niemal od razu poinformował, że zarząd ma zamiar zaproponować mu funkcję doradcy.
Prezydent został oszukany. Jacek Kurski wciąż rządzi TVP, tylko nie jako prezes, ale jako doradca zarządu. Będąc doradcą zarządu Kurski będzie zarabiał ok. 20 tys. zł miesięcznie. - Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych, w #RZECZoPOLITYCE @rzeczpospolita . pic.twitter.com/QUr8jCOPFk
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) March 13, 2020
⇒ CZYTAJ TEŻ: Odwołanie Jacka Kurskiego to był teatr, RMN nie miała nic do powiedzenia
(KOZ, 22.05.2020)