Panoptykon ostrzega przed udostępnianiem danych ze smartwatcha
W ramach kampanii do udziału w eksperymencie zaproszono kilka par (screen: YouTube.com/Fundacja Panoptykon)
Fundacja Panoptykon i TWIN.digital collective w kampanii społecznej zwracają uwagę na problem dostępu do intymnych danych użytkowników, które mogą być udostępniane w aplikacjach na smartwatche.
Akcja ma uświadomić, jak wiele można wyczytać z monitorowanego przez aplikacje pulsu użytkownika i do czego mogą zostać wykorzystane bezrefleksyjnie udostępnione dane. Z pulsu można wyczytać informacje o stanie zdrowia, nastroju, ale też o aktywności seksualnej bądź zażywaniu środków stymulujących. „Za każdym razem, gdy akceptujesz politykę prywatności, dostęp do najintymniejszych danych dajesz nie tylko twórcom aplikacji, ale także ich komercyjnym partnerom” – zwraca uwagę Karolina Iwańska z Panoptykonu. Wrażliwe dane mogą zostać sprzedane brokerom, dzięki czemu reklamodawcy dostaną możliwość targetowania usług lub produktów. Fundacja podkreśla prostą zasadę: jeżeli aplikacja jest darmowa, to znaczy, że płacimy za nią swoimi danymi.
W ramach kampanii do udziału w eksperymencie zaproszono kilka par. TWIN.digital collective przy udziale warszawskiego studia Panowie Programiści stworzył stronę internetową oraz aplikację na smartwatch, dzięki której jedna z osób mogła monitorować puls drugiej, noszącej specjalny zegarek. W przygotowanym filmie zaprezentowano wrażenia uczestników badania po tygodniu monitorowania i bycia monitorowanym.
(RAQ, 20.04.2020)