Dzwonił Adam - sylwetka byłego szefa TVN 24
Adam Pieczyński został laureatem Nagrody Specjalnej Radia ZET "Dziennikarz Dekady" (fot. Piotr Molecki/East News)
Wymyślił format TVN 24 z politykami, paskiem informacyjnym i młodymi prezenterami. Adam Pieczyński ze stacji chciał czy musiał odejść?
Tekst ukazał się w magazynie "Press" nr 01-02/2020
"Razem z ludźmi z innych wolnych mediów zbudowaliśmy coś, co przerosło wszelkie moje i czyjekolwiek oczekiwania. Jesteśmy najlepiej w Europie oglądaną stacją informacyjną" - mówił Adam Pieczyński, odbierając w połowie listopada nagrodę specjalną Dziennikarz Dekady w konkursie Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego.
Tydzień później, jako redaktor naczelny „Faktów” TVN, szef TVN 24 i dyrektor pionu informacyjnego TVN, wysłał list do pracowników: „Przed kilkoma miesiącami poczułem, że chcę, a więc, że powinienem odejść z pracy”.
– To osoba, która pod czujnym okiem Mariusza Waltera doprowadziła do niebywałego na skalę światową sukcesu komercyjnej telewizji informacyjnej. Nigdzie tak nie było, żeby już po roku działania takiego kanału stał się on dochodowy – mówi Michał Broniatowski, były członek rady nadzorczej Grupy ITI, obecnie szef Politico w Polsce.
– TVN 24 to profesjonalny punkt odniesienia w dziedzinie telewizyjnego dziennikarstwa informacyjnego. Niewątpliwie dzieło Pieczyńskiego i jego zasługa. Odszedł w trybie dość pilnym, więc zapewne było to jakoś oczekiwane ze strony inwestora bądź sprowokowane przez samego Pieczyńskiego – uważa Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. – Jednak stworzona przez niego profesjonalna formuła z pewnością jest na tyle uniwersalna, że się obroni. Pewnie przez wiele lat – stwierdza.
Maciej Kozielski
Pozostałe tematy weekendowe
Kup dostęp poprzez SMS wysyłając treść KOD.PRESS na numer 7355 (koszt 3,69 zł). Otrzymasz kod, który należy wpisać w pierwsze okno poniżej. Na koniec wciśnij "Prześlij". Więcej informacji w regulaminie.
Tu wpisz kod jeśli dostałeś go mailem kupując dostęp w redakcji „Press”. Więcej informacji w regulaminie.