"Głosy. Co się zdarzyło na wyspie Jersey"
Dionisios Sturis, Ewa Winnicka
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2019
14 sierpnia 2011 roku polski emigrant na Jersey Damian Rzeszowski zabił swoją żonę Izabelę, dwoje dzieci, teścia oraz znajomą i jej córkę. Autorzy wracają do tej tragedii, by spróbować wyjaśnić, dlaczego do niej doszło, ponieważ proces sądowy nie dał wiarygodnej odpowiedzi.
Rozmawiają z sąsiadami Rzeszowskich, którzy byli świadkami zdarzeń, z policją, psychologami, przedstawicielkami tamtejszej Polonii, z rodziną i znajomymi ofiar. Korzystając z nagrań udostępnionych przez sąd, relacjonują kluczowe fragmenty procesu Rzeszowskiego, którego podstawą stało się rozstrzygnięcie, czy sprawca był podczas popełniania zbrodni poczytalny. Sam oskarżony twierdził bowiem, że słyszał głosy.
Reporterzy odkrywają, że proces, który skupił się na jednym wątku, stał się tak naprawdę rozgrywką ambicjonalną między biegłymi psychiatrami. Pominął przez to wiele istotnych okoliczności i ważnych świadków, chociażby rodziny oskarżonego i jego zamordowanej żony oraz ich znajomych, którzy mogli wnieść inną perspektywę.
Winnicka i Sturis pokazują tragiczne wydarzenia na Jersey w szerokim kontekście. Badają jednocześnie kondycję społeczności polskiej na brytyjskiej wyspie. Zwracają m.in. uwagę na kwestię przemocy domowej w rodzinach polskich imigrantów. Również na Jersey ten problem istnieje – do ośrodka Women's Refuge rocznie zgłasza się co najmniej 25 Polek. Izabela Rzeszowska też tam była, ale ten wątek nawet nie został zbadany przez sąd.
Książkę czyta się jak kryminał non-fiction, choć miejscami widać pośpiech w redakcji tekstu. To wielowątkowa opowieść o psychologicznych i społecznych kosztach emigracji oraz o tym, że nie jest to droga życiowa dla każdego.
(UR, 12.07.2019)