Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko Piotrowi Wacowskiemu z TVN
W listopadzie do domu operatora TVN wkroczyli funkcjonariusze ABW (screen Tvn24.pl)
Prokuratura Regionalna w Katowicach umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego propagowania nazizmu przez operatora TVN Piotra Wacowskiego, współautora reportażu "Superwizjera" o polskich neonazistach – podał portal Tvn24.pl.
Według informacji portalu śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa w zachowaniu dziennikarza. Prokurator Katarzyna Żołna w uzasadnieniu podała, że nie powinno dziwić, iż Piotr Wacowski obecny na imprezie neonazistów w lesie pod Wodzisławiem Śląskim starał się zachowywać tak jak inni. "Gdyby bowiem zachowywał się biernie, mogłoby to wzbudzić ich podejrzenie, a w konsekwencji zniweczyć możliwość realizacji reportażu" – czytamy w uzasadnieniu prokuratury cytowanym przez Tvn24.pl.
Śledztwo w sprawie ewentualnego podżegania do propagowania nazizmu było prowadzone przez prokuraturę po doniesieniu złożonym przez prezesa Ordo Iuris. W listopadzie ub.r. funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do domu Wacowskiego, wręczając mu pismo z wezwaniem do prokuratury. W piśmie zawarte były zarzuty dotyczące propagowania nazizmu. Sprawa wywołała oburzenie wśród dziennikarzy innych redakcji i instytucji broniących wolności prasy i praw człowieka. W odpowiedzi Prokuratura Krajowa wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że stawianie zarzutów operatorowi TVN było przedwczesne. Nadal jednak kontynuowano śledztwo.
Materiał o polskich neonazistach, którego autorami – oprócz Wacowskiego – byli Anna Sobolewska i Bertold Kittel, otrzymał nagrodę Grand Press 2018 w kategorii Dziennikarstwo śledcze.
(KW, 27.02.2019)