Wydanie: PRESS 01/2004
Zimny news
Dlaczego dzienniki bywają nieświeże.
Czwartego grudnia około północy, prawie pięć godzin po wypadku helikoptera, którym leciał premier Leszek Miller, TVN 24 pokazał zdjęcia z miejsca tragedii zrobione przez fotoreportera „Super Expressu”. Ale nazajutrz w gazecie mogli je zobaczyć tylko czytelnicy „SE” w województwie mazowieckim. W innych regionach kraju „SE” miał na czołówce uśmiechniętego byłego szefa Optimusa Romana Kluskę. Iwcałym numerze ani słowa otragedii.
Wypadek zdarzył się o godzinie 18.45, więc informację o nim podano w wieczornych „Faktach”, „Wiadomościach” iwserwisach radiowych. Jeżeli chodzi o dzienniki ogólnopolskie, które ukazały się nazajutrz – było różnie. Poznaniacy kupujący „SE” nic nie przeczytali o wypadku, a czytelnicy „Faktu” otrzymali zdjęcia helikoptera w lesie i obszerną informację wraz z materiałami backgroundowymi. Odbiorcy „Rzeczpospolitej” w Wielkopolsce na jedynce zobaczyli informację wraz z infografiką, a na trzeciej stronie opis wypadku i zdjęcie premiera. Tymczasem niektórzy poznańscy prenumeratorzy „Gazety Wyborczej” mogli przeczytać zaledwie siedmiolinijkową informację o zdarzeniu.
Mateusz Sosonowski
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter