Wydanie: PRESS 01/2012
Fani zaangażowani
Czytelnicy współtworzą swoje ulubione gazety i stają się pełnoprawnymi partnerami redakcji.
Setny numer tygodnika o modzie i urodzie „Stylist Magazine”, rozdawanego co środę w największych miastach Wielkiej Brytanii, w całości zaplanowali, zaprojektowali, zapełnili tekstami i złożyli czytelnicy. Efekt działań na Facebooku i Twitterze przerósł najśmielsze oczekiwania redakcji – proponując internautom napisanie kilku artykułów, nie spodziewała się, że zasypią ją tak świeżymi pomysłami. I postanowiła oddać im łamy. Najpierw fani nadsyłali propozycje tekstów i projekty graficzne, m.in. okładki. Autorzy najlepszych zostali zaproszeni na konsultacje do redakcji. Kilkoro z nich na jeden dzień przejęło też rolę redaktorów strony internetowej tygodnika i zarządzało wpisami w portalach społecznościowych. Na obu profilach magazyn ma ponad 65 tys. fanów. Popularność zawdzięcza m.in. codziennej interakcji z nimi.
Rzeszę swoich internetowych fanek angażuje do redakcyjnych prac także kolorowy brytyjski tygodnik dla kobiet „Grazia”. Jego profil polubiło już ponad 20 tys. użytkowników Facebooka i 87 tys. osób na Twitterze. Informowani przez redakcję o atrakcyjnych eventach i obdarowywani kuponami rabatowymi do sklepów odzieżowych, chętnie się odwdzięczają. Z ich współpracy redakcja korzysta m.in. przy tworzeniu rubryki Fashion jury, w której czytelnicy oceniają stylizacje gwiazd. Nie unika też kontaktów z fankami w realu – „Grazia” dwukrotnie powstawała w prowizorycznych biurach, np. w centrum handlowym Westfield w Londynie, gdzie redaktorzy i dziennikarze pracowali na oczach czytelników.
Nawet poważny „The Economist” testuje potencjał użytkowników swoich profilów, m.in. 900 tys. fanów na Facebooku i 1,5 mln obserwatorów na Twitterze. Prosi ich np. o propozycje zagadnień do dyskusji z ekspertami oraz ocenę projektów (tzw. preview) okładek. Na Facebooku pod każdą jest 100–500 komentarzy. Testując na fanach okładki, „The Economist” sprawdza też, czy właściwie odczytują ich przekaz, zanim zapoznają się z treścią.
Więcej w styczniowym numerze "Press" - kup teraz e-wydanie
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter