Wydanie: PRESS 03/2010
Radio na własnej łódce
Na targach ślubnych w Legnicy jutro po raz pierwszy zostanie otwarty salon z sukniami dla puszystych pań” – informuje w sobotę 6 lutego o 12.28 prezenter Radia Plus Legnica. Po chwili muzyki kolejna lokalna informacja: „Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie małego Wiktorka z Lubina”. Po 10 minutach kibiców piłki nożnej elektryzuje wiadomość: „Górnik Polkowice wygrał właśnie z pierwszoligowym GKS Katowice trzy do jednego”.
Inne stacje z sieci Plus nadają w tym czasie wspólną audycję „Sobotnie porządki”. Legnicka rozgłośnia wyłamuje się jednak z formatu sieci – już od 9.30 do 18 nadaje własny program, podczas gdy inne Plusy emitują go dopiero od 15. Od poniedziałku do piątku legnicki Plus co pół godziny nadaje własne serwisy (których w wielu innych Plusach nie ma), ponadto robi własne audycje. Ba! Plus z Legnicy wyłamuje się nawet z formatu muzycznego soft AC (łagodna muzyka pop i rock) obowiązującego w sieci.
Efekt: legnicka stacja bije na głowę słuchalnością pozostałe 10 badanych Plusów – z wynikiem 10,57 proc. w Legnicy (według badania Radio Track, styczeń–grudzień 2009, słuchalność w miastach). Zakładający ją 19 lat temu Stanisław Obertaniec marzył, że stworzy opiniotwórczą rozgłośnię odpowiadającą jakością radiu RMF. Nie do końca wyszło, ale Obertaniec się nie poddaje. Jedynie ojciec Tadeusz Rydzyk kieruje katolickim radiem dłużej od niego.
Więcej w marcowym numerze "Press" - kup teraz e-wydanie
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter