Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Czerwiec 25, 2024

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

TV Republika szuka w USA inwestora i wspiera kampanię Donalda Trumpa

Bezpośrednio ze Stanów Zjednoczonych wydarzenia relacjonowali m.in. Tomasz Sakiewicz i Michał Rachoń (screen: YouTube/Telewizja Republika)

Telewizja Republika poszukuje w Stanach Zjednoczonych inwestora dla nowych projektów. Jednocześnie dużo czasu antenowego poświęca na stronnicze relacjonowanie kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa.

– Nie szukamy inwestora dla dotychczasowego kanału, tylko dla nowych projektów współpracujących z nami – wyjaśnia "Presserwisowi" Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny i prezes stacji. I dodaje: – Poza tym nie chodzi tylko o inwestora, ale też o współpracę z amerykańskimi mediami.

"Republika jedyną polską stacją wspierającą Trumpa"

Sakiewicz nie ujawnia jednak, jakie to projekty. Według niego na pewno nie chodzi o znalezienie inwestora dla opłacenia kosztów emisji naziemnej (Telewizja Republika wygrała konkurs Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na miejsce na MUX 8). – Te koszty już uwzględniliśmy – zapewnia.

Czytaj też: Telewizja Republika z rekordowym zyskiem netto w 2023 roku. Sięgnął 3,5 mln zł

Równolegle do rozmów z inwestorami stacja zaczęła obszernie relacjonować kampanię prezydencką Donalda Trumpa. Bezpośrednio ze Stanów Zjednoczonych wydarzenia omawiali m.in. Tomasz Sakiewicz i Michał Rachoń, dyrektor programowy Telewizji Republika.

Na sprawę zwrócił uwagę m.in. były członek KRRiT, a obecnie współpracownik TVP Krzysztof Luft. "Republika jest też jedyną polską stacją wspierającą Trumpa. Wszystkie pozostałe polskie stacje wiedzą, że zwycięstwo tego przyjaciela Putina byłoby dla Polski katastrofą. I tylko TV Republika tego nie rozumie. A może właśnie rozumie…" – napisał w serwisie X.

Była to jego odpowiedź na wpis Tomasza Sakiewicza: "Republika jest jedyną polską stacją na wiecu początkującym kampanię Donalda Trumpa. Stan Pensylwania to jeden z najważniejszych, który rozstrzygnie o zwycięstwie. Zdecydują głosy Polaków mieszkających w USA".

Rachoń: "Będziemy relacjonować kampanię Trumpa"

Internauci w serwisie X komentowali m.in.: "Relacja ze spędu wyznawców kłamcy, mitomana, przestępcy, zdrajcy Ukrainy i sługusa Putina? Do was pasuje" czy "Kto was wpuścił? Jaka telewizja, takie wzorce. Były prezydent – przestępca. No standardy macie super!".

Czytaj też: Poważne zastrzeżenia po decyzji KRRiT o naziemnym multipleksie dla Fratrii i TV Republika

Tomasz Sakiewicz w rozmowie z "Presserwisem" odpiera te zarzuty: – Za Donalda Trumpa rozmieszczono wojska amerykańskie na wschodniej flance NATO i zatrzymano budowę Nord Stream, którą skończono za Bidena. Trump wspierał konkurencyjny wobec imperializmu Kremla projekt międzymorza. Wszystko to było zwalczane przez niemiecko-rosyjski projekt, którego emanacją był reset realizowany przez Donalda Tuska – stwierdza.

Do sprawy odniósł się też w serwisie X Michał Rachoń, dyrektor programowy Telewizji Republika. Zapewnił, że stacja będzie z uwagą obserwować i relacjonować kampanię Donalda Trumpa. "Nie zniechęcą nas do tego żale czirliderek resetowej ekipy rosyjsko-niemieckiej, która jeszcze rządzi w Polsce" – napisał.

Rachoń wyliczył też, że Trump to polityk, który m.in. rozlokował amerykańskie siły w Polsce na granicy z Rosją.

Duży problem inwestycyjny w TV Republika

– Skoro przekaz stacji był, delikatnie mówiąc, przekrzywiony w polskich sprawach, to dlaczego nie może być przekrzywiony w sprawach międzynarodowych? – mówi dr hab. Adam Szynol, medioznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Czytaj też: Kontynuacja serialu "Reset" w TV Republika za kilka tygodni. Premiera miała być w maju

– Tym bardziej, że stacja ma duży problem inwestycyjny. Wygrała konkurs na miejsce na MUX 8. Generuje to jednak wysokie koszty koncesji, emisji i wypełnienia programu treścią. To są duże kwoty, których Tomasz Sakiewicz raczej nie ma, a przynajmniej nie jest skłonny, żeby szybko pozbywać się tego, co w ostatnich latach – dzięki też sprzyjającym okolicznościom politycznym – udało się zarobić – dodaje Szynol.

Według informacji podanych na antenie TV Republika koszty to ok. 18 mln zł za dziesięcioletnią koncesję naziemną i 6 mln zł rocznych opłat dla Emitelu, operatora multipleksu.

Zdaniem Szynola można więc podejrzewać, że stacja będzie szukała inwestorów po tej stronie, której sprzyja. – I to będzie działo się niezależnie od standardów dziennikarskich, które od samego początku są w tej stacji, delikatnie mówiąc, traktowane po macoszemu – ocenia medioznawca.

Czytaj też: SDP przyznało nagrody po raz 30. Rachoń i Cenckiewicz z Główną Nagrodą Wolności Słowa

(MNIE, 25.06.2024)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.