Rząd Orbána przygotowuje kolejne uderzenie w demokratyczne media
Viktor Orbán oficjalnie nie miał związków z inwigilacją dziennikarzy, ale opozycja zna prawdę (screen: YouTube/Orbán Viktor)
Węgierski rząd przygotowuje nową ustawę o zagrożeniach dla suwerenności. Pojawiają się obawy, że uderzy ona w ostatnie wolne media w kraju oraz w organizacje pozarządowe. Natomiast serwis LinkedIn doniósł, że był wykorzystywany do działań przeciwko węgierskim aktywistom i dziennikarzom podczas ostatnich wyborów w 2022 roku.
Rządząca na Węgrzech partia Fidesz przedstawi we wtorek projekt ustawy, w ramach której powstanie nowy urząd mający badać rzekome działania zagrażające węgierskiej suwerenności. Miałby zajmować się m.in. kwestiami takimi jak finansowanie partii politycznych przez instytucje zagraniczne, a także mediami i organizacjami pozarządowymi oskarżanymi o działanie pod wpływem Stanów Zjednoczonych lub Unii Europejskiej.
Uderzenie w ostatnie wolne media
Opozycyjne media i organizacje pozarządowe zwracają jednak uwagę, że jest to najprawdopodobniej kolejny ruch mający uderzyć przede wszystkim w ostatnie wolne i krytyczne wobec rządów Orbána media oraz niektóre organizacje pozarządowe.
Czytaj też: Kaczyński uważa, że rządowe media propagandowe zapewniają pluralizm. To nonsens
W przeddzień wprowadzenia ustawy serwis społecznościowy LinkedIn ujawnił, że już przed rokiem Black Cube – firma z siedzibą w Izraelu – miała stworzyć sieć fałszywych kont wykorzystujących oferty pracy do nawiązania kontaktów ze swoimi celami na platformie (oficjalnie nie ujawniono, kto był zleceniodawcą). "Następnie przeprowadzano rozmowy wideo z niektórymi, a nagrania wykorzystywano w ramach kampanii dyskredytującej organizacje pozarządowe na Węgrzech" – poinformowała badaczka cyberprzestępczości Mona Damian.
Jak oznajmiła, usunięto sieć fałszywych kont prowadzonych przez Black Cube. Strona firmy na LinkedIn również została usunięta "ze względu na dużą liczbę nadużyć i wyraźne naruszenie naszych warunków korzystania z usług". Firma Black Cube stała się znana ze względu na powiązania z osadzonym obecnie w więzieniu hollywoodzkim producentem Harveyem Weinsteinem.
Miażdżące zwycięstwo Orbána
Serwis Politico poinformował, że Black Cube była już wcześniej oskarżana o ingerowanie w wybory na Węgrzech w 2018 roku. Tajni agenci potajemnie nagrywali przywódców organizacji pozarządowych w ekskluzywnych restauracjach, a następnie publikowali materiały filmowe w prawicowych serwisach informacyjnych.
Czytaj też: Donald Trump popiera starania stacji telewizyjnych o transmisję z jego procesu
Operacja przypisywana Black Cube przez LinkedIn rozpoczęła się w 2020 roku. Była skierowana przeciwko co najmniej 12 aktywistom i dziennikarzom, którzy krytycznie wypowiadali się na temat premiera Węgier Viktora Orbána. Ich wypowiedzi zostały później opublikowane w mediach prorządowych przed wyborami na Węgrzech w kwietniu 2022 roku.
Wybory przyniosły miażdżące zwycięstwo Orbána, którego rząd regularnie przedstawia organizacje pozarządowe i dziennikarzy jako "narzędzia sił zewnętrznych".
Czytaj też: Czytać w obcych językach bez ich znajomości? Dasz radę, dziennikarzu. Warsztat
(MAC, 14.11.2023)