Tomasz Rożek: agencje i sieci partnerskie wiedziały o zarzutach dotyczących influencerów
Rożek w filmie "Pandora Gate – na poważnie" podkreśla, że nie wierzy, aby agencje i sieci nie wiedziały o zarzutach (screen: YouTube/Nauka. To Lubię)
Według Tomasza Rożka, twórcy kanału Nauka. To Lubię, agencje marketingowe, sieci partnerskie oraz branża wideo wiedziały o zarzutach dotyczących twórców, którym w ostatnim czasie zarzuca się zachowania pedofilskie, ale dla własnej korzyści – nie reagowały.
Rożek w filmie "Pandora Gate – na poważnie" podkreśla, że nie wierzy, aby agencje i sieci nie wiedziały o zarzutach. "Sieć partnerska żyje z reklam" – wyjaśnia i dodaje, że sieci działają również jako reprezentanci influencerów. "W sieci pojawiają się nagrania i głupie żarty, w których ten temat [wykorzystywania nieletnich] pojawiał się już od dawna" – mówi.
Czytaj też: „Pandora gate" i oskarżenia Wardęgi uderza we wszystkich youtuberów. "Zagubieni ludzie"
Rożek: – W agencjach i sieciach partnerskich są osoby, których zadaniem jest śledzenie, co o tych twórcach mówią inni. I mówili, ale branża wolała siedzieć cicho – jednoznacznie stwierdza.
Przypomnijmy, że Stuart K.-B., znany jako "Stuu", był jednym z założycieli agencji Spotlight. Był też związany z siecią partnerską LifeTube – podobnie zresztą jak inni wymieniani youtuberzy w Pandora Gate, czyli Boxdel, DeeJayPallaside oraz Marcin Dubiel.
Czytaj też: Generacja Z i motywy światpoglądowe napędzają re-commerce. Raport Grupy OLX
(KAP, 23.10.2023)