Z internetu zniknęły serwisy Motor-Presse Polska. "Musieliśmy zgasić światło"
Ostatni raz serwisy Motor-Presse Polska były dostępne w czwartek 30 marca
W piątek nad ranem przestały działać serwisy z portfolio wydawnictwa Motor-Presse Polska. Z rynku ostatecznie znika wydawnictwo działające od 1994 roku.
Upadłość Motor-Presse Polska Sąd Rejonowy we Wrocławiu ogłosił 13 grudnia ub. roku. W styczniu z rynku zniknęły "Women’s Health", "Men’s Health" i "Runner’s World" wydawane na licencji Hearsta oraz "Auto Motor i Sport" i "Motocykl" na licencji Motor Presse Stuttgart.
Zamknięcie serwisów koniecznym krokiem
Serwisy internetowe związane z tytułami miały być utrzymywane do końca marca, ale od połowy lutego praktycznie nic się w nich nie zmieniało.
Czytaj też: Grupa Eurozet zaczyna sprzedaż połączonych produktów handlowych z radiami Agory i Eurozetu
– W piątek kończyły się licencje na serwery. Ponieważ mimo moich starań nie udało się znaleźć oferentów na całe portfolio, a licencjodawcy: Hearst i Motor-Presse Stuttgart nie chcieli się zgodzić na sprzedaż pojedynczych tytułów czy wyłącznie wydań elektronicznych, musieliśmy zgasić światło – mówi mecenas Łukasz Welcer, syndyk wydawnictwa, wyjaśniając, że taki krok był konieczny, by nie generować dalej kosztów działalności.
Również z końcem marca syndyk zakończył współpracę z Rafałem Stańczakiem odpowiedzialnym za negocjacje z potencjalnymi kontrahentami. Stańczak wcześniej jako firma zewnętrzna pełnił w Motor-Presse Polska funkcję business development and marketing director.
Po pismach Motor-Presse Polska zostaną egzemplarze obowiązkowe w bibliotekach i archiwum cyfrowe. Jak wyjaśnia Łukasz Welcer, wydawnictwo już kilka lat temu, tnąc koszty, mocno ograniczyło swoją archiwizację, rezygnując z przechowywania papierowych magazynów.
Niedostosowanie kosztów do realiów rynku
Motor-Presse Polska na polskim rynku działało od 1994 roku. Założycielem i wieloletnim prezesem był Krzysztof Komar, obecnie wykładowca Collegium Civitas. Od początku 2017 prezesem wydawnictwa i jego jedynym udziałowcem był Maciej Mizuro. Pięć lat temu wydawnictwo zakończyło postępowanie restrukturyzacyjne.
Czytaj też: Prokuratura na razie bez decyzji ws. postępowania w KIM. Instytut kontynuuje działalność
– Przyczyną upadłości było niedostosowanie struktury kosztów działalności wydawnictwa do realiów rynku – mówi mec. Welcer. Dodaje, że nie spodziewa się powrotu wydawnictwa na rynek. Co innego poszczególne tytuły. Lecz to będzie wymagało indywidualnych rozmów z ich właścicielami. Cały proces upadłości Motor-Presse Polska syndyk chciałby zakończyć do września br.
W 2021 roku Motor-Presse Polska uzyskało 11,9 mln zł przychodów (wzrost o 4,6 proc. w porównaniu z 2020 rokiem), jednocześnie o 58,3 proc., do 1,6 mln zł, wzrosła jego strata.
Czytaj też: Rząd chce kanały newsowe w modelu à la carte. Twierdzi, że zapewni to dostęp do informacji
(PAR, 03.04.2023)