Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Styczeń 28, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

KRRiT odmawia upublicznienia opinii prawnych o rekoncesji dla TVN 24

Według regulatora autorzy opinii prawnych "nie podejmują się wykonania dzieła zakładając, że będzie ono publicznie dostępne" (fot. Piotr Molęcki/East News)

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odmówiła udostępnienia "Presserwisowi" ekspertyz zamówionych na potrzeby postępowania w sprawie przedłużenia koncesji dla TVN 24. Wcześniej regulator deklarował, że "w stosownym czasie" udostępni je w całości. W międzyczasie zmienił się jednak skład KRRiT.

Prawnik Krzysztof Izdebski, ekspert Fundacji Batorego i Open Spending EU Coalition, przytacza najnowsze orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego (z 6 grudnia 2022 roku), w którym stwierdza się m.in., że opinie sporządzone na cele postępowania zakończonego wydaniem oficjalnego stanowiska organu posiadają charakter informacji publicznej.

Czytaj też: Wnioski o przedłużenie koncesji dla TVN Turbo i TVN International trafiły do KRRiT

Przedłużenie koncesji dla TVN 24 zajęło Krajowej Radzie 19 miesięcy. TVN stosowny wniosek złożył w lutym 2020 roku, a KRRiT decyzję podjęła we wrześniu 2021 roku, cztery dni przed wygaśnięciem prawa do nadawania.

Świrski: "Opinie prawne nie stanowią informacji publicznej"

"KRRiT zamówiła trzy niezależne opinie, które są przedmiotem analiz na posiedzeniach KRRiT oraz podstawą do dalszych działań (...). Ekspertyzy są częścią dokumentacji w prowadzonych postępowaniach. W stosownym czasie udostępnimy je w całości" – informowała w połowie 2021 roku Teresa Brykczyńska, rzeczniczka Krajowej Rady.

W trybie dostępu do informacji publicznej zwróciliśmy się do KRRiT o udostępnienie ekspertyz zleconych przez regulatora.

Czytaj też: „Gazeta Polska” naklejkami walczy z TVN. "TVN i Tusk – nie zamkniecie nam ust”

Po raz pierwszy wystąpiliśmy o nie do Krajowej Rady pod koniec maja 2022 roku. 9 czerwca 2022 roku dyrektorka departamentu prezydialnego Anna Szydłowska-Żurawska z upoważnienia ówczesnego przewodniczącego Witolda Kołodziejskiego przekazała nam, że "w chwili obecnej nie jest możliwe merytoryczne rozpatrzenie Pańskiego wniosku z uwagi na trwające postępowanie sądowe". Nadawca złożył bowiem skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na bezczynność przewodniczącego KRRiT i przewlekłość postępowania. W styczniu 2023 roku NSA orzekł, że doszło do bezczynności przewodniczącego Krajowej Rady.

Po raz drugi zwróciliśmy się do KRRiT o przekazanie ekspertyz w styczniu 2023 roku, po decyzji NSA.

Otrzymaliśmy odpowiedź podpisaną przez przewodniczącego Macieja Świrskiego, który przekazał nam, że opinie prawne "mają status dokumentu wewnętrznego, w związku z czym treść i forma, nie stanowią informacji publicznej" w rozumieniu przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Wyjaśnienia Krajowej Rady mało przekonujące

Szef Krajowej Rady przywołuje m.in. orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, że "zasadniczo dokumentacja o charakterze wewnętrznym bądź też aktywność o charakterze technicznym stanowią taki rodzaj aktywności podmiotu, który nie jest nośnikiem informacji publicznej".

Czytaj też: Jacek Karnowski z "Sieci" nie przeprosił dziennikarzy TVN. "Poczekamy i na apelację, i na przeprosiny"

Przewodniczący KRRiT przekonuje, że "dokumenty wewnętrzne służą wprawdzie realizacji jakiegoś zadania publicznego, ale nie przesądzają o kierunkach działania organu". Według regulatora autorzy opinii prawnych "nie podejmują się wykonania dzieła zakładając, że będzie ono publicznie dostępne, a takie założenie w zleceniu determinowałoby zupełnie inne stawki wykonania takiego dzieła, które dla organu mogłyby być nieosiągalne budżetowo".

Maciej Świrski twierdzi, że analiza wykonana za pomocą opinii prawnych w biurze KRRiT służy "jedynie Przewodniczącemu i Członkom KRRiT dla celów utarcia poglądów wewnętrznie". "Posiedzenia KRRiT odbywają się niejawnie, w związku z czym nie może przez retencję dokumentów wewnętrznych dochodzić do ujawniania sposobu kształtowania ostatecznego poglądu wyrażanego już w formule władczej oraz jawnej" – czytamy w piśmie.

Dla prawnika Krzysztofa Izdebskiego, eksperta Fundacji Batorego i Open Spending EU Coalition, wyjaśnienia Krajowej Rady są mało przekonujące. – Przedstawiają oderwane od kontekstu sprawy orzeczenia, które odnosiły się do innych sytuacji. W dodatku sprzed wielu lat – uważa.

Bezczynność KRRiT

Krzysztof Izdebski dalej komentuje: – Ekspertyzy czy opinie prawne zamówione na cele realizacji zadań publicznych, a działanie Rady w tej sprawie jest przecież jednym z jej podstawowych zadań – w przypadku postępowań zakończonych wydaniem decyzji czy innego rozstrzygnięcia stanowią informację o sprawach publicznych.

Czytaj też: Państwowe media dostaną z budżetu 2,7 mld zł. Sejm odrzucił wczoraj poprawki Senatu

W odpowiedzi uzyskanej od KRRiT przewodniczący Maciej Świrski przekonuje również, że "TVN SA przekazując do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dokumentację dotyczącą wniosku koncesyjnego, zastrzegła poufność danych dotyczących struktury właścicielskiej, a tej materii dotyczą opinie, o których udostępnienie Pan Redaktor wnosi w swoim wniosku".

– Jeśli rzeczywiście mamy do czynienia z tajemnicą przedsiębiorstwa, to te fragmenty opinii, które ową tajemnicę zawierają, powinny zostać ewentualnie usunięte, a Rada powinna wydać decyzję odmawiającą – stwierdza Krzysztof Izdebski.

W 2018 roku WSA w Warszawie orzekł, że KRRiT dopuściła się bezczynności, nie udostępniając dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" treści ekspertyzy ws. ukarania nadawcy telewizji TVN 24. W uzasadnieniu sąd wskazał m.in.: "nie budzi wątpliwości, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji mającej walor informacji publicznej, będącej w jego posiadaniu".

Czytaj też: Praktyki dziennikarskie w propagandowych mediach publicznych to problem uczelni, nie polityków

(KOZ, 28.01.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.