Temat: technologie

Dział: TECHNOLOGIE

Dodano: Grudzień 23, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Niemcy chcą od Komisji Europejskiej ścisłej kontroli nad Twitterem

Wierzyć, ale kontrolować - Niemcy są zwolennikami tej starej, sprawdzonej zasady (fot. Pexels.com)

Sven Giegold, sekretarz stanu odpowiedzialny za politykę konkurencji w niemieckim Ministerstwie Gospodarki, zwrócił się do Komisji Europejskiej z wnioskiem, by Twitter, podobnie jak inne firmy technologiczne zaczął być ściśle kontrolowany, w związku z obawami dotyczącymi przestrzegania wolności słowa.

Niemcy uważają, że od czasu przejęcia serwisu społecznościowego przez Elona Muska panuje tam coraz większy chaos.

Czytaj też: Twitter nadal tnie koszty. Odchodzi kolejna szefowa

W liście do dwóch komisarzy europejskich Giegold przytoczył swoje obawy dotyczące "zasad platformy Twittera oraz ich nagłych zmian i arbitralnego stosowania" w ciągu ośmiu tygodni od przejęcia serwisu przez Muska.

W szczególności zwrócił uwagę na nagłe zawieszenie kont dziennikarzy i ograniczenie dostępu do niektórych linków. "UE powinna wykorzystać wszystkie dostępne jej możliwości, aby chronić konkurencję i wolność słowa na platformach cyfrowych" – oznajmił.

Uznał, że KE zacznie monitorować duże platformy, takie jak Facebook i Google, zgodnie z nowymi przepisami i powinna zrobić to samo z Twitterem. Jego zdaniem, chociaż firma "nie została jeszcze sklasyfikowana jako dominująca platforma cyfrowa", wywiera "wielki wpływ na kształtowanie opinii publicznej na świecie, a także w Europie".

Czytaj też: Elon Musk szuka CEO dla Twittera. To efekt głosowania na Twitterze

Odkąd Musk przejął platformę w październiku, płacąc za firmę 44 mld dol. pojawiło się wiele kontrowersji. W szczególności jedna dotycząca zawieszenia, a później przywrócenia kont dziennikarzy krytycznych wobec urodzonego w RPA miliardera.

Doszło również do masowych zwolnień i powrotu wcześniej zablokowanych kont, takich jak konto byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Rasistowskie lub inne nienawistne tweety również odnotowały gwałtowny wzrost, co skłoniło kilku dużych reklamodawców do wycofania się z platformy.

Czytaj też: Jarosław J. skazany za pomówienie KOD o płacenie uczestnikom demonstracji

(MAC, 23.12.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.