Toksykologia stosowana. Jak skutecznie rozpoznać mobbing. Prawnicy radzą
Przepisy dotyczące mobbingu zostały wprowadzone do polskiego Kodeksu pracy i zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2004 roku. Regulacja ta była i jest bardzo lakoniczna (fot. Pixabay.com)
Wymagający szef nie jest mobberem, ale mobbingiem mogą być powszechne w redakcjach zachowania, których jeszcze kilkanaście lat temu nikt w ten sposób nie kwalifikował.
Dyskusja o sposobach zarządzania redakcją, traktowania pracowników, toksyczności środowiska, kompetencjach szefów, oczekiwaniach zwłaszcza młodych dziennikarzy – nabiera tempa.
Refleksje na ten temat grzęzną w osobistych przekonaniach o swoich racjach, interpretacjach i nadinterpretacjach prawa, subiektywnych ocenach i doświadczeniach. Poprosiliśmy więc prawników o profesjonalne spojrzenie na zachowania, które w redakcjach nie są rzadkością, a które na fali powszechnej debaty, jaka odbywa się w środowisku dziennikarskim, analizowane są także pod kątem łamania prawa.
Nie wzięliśmy pod uwagę przypadków ewidentnych – te bowiem najczęściej nie pozostawiają pola do interpretacji. Opisane sytuacje to jedynie model, schemat działania ludzi lub organizacji. Zawsze trzeba pamiętać, że sąd bierze pod uwagę wiele czynników i – jakkolwiek banalnie to brzmi – każdy przypadek jest inny.
***
To tylko fragment tekstu Doroty Niećko. Pochodzi on z najnowszego numeru „Press”. Przeczytaj go w całości w magazynie.
„Press” do nabycia w dobrych salonach prasowych lub online (wydanie drukowane lub e-wydanie) na e-sklep.press.pl.
Czytaj też: Nowy "Press": Lachowski o swojej pierwszej wojnie, a także Gugała, Burzyńska, Klarenbach i ekipa Zełenskiego
Dorota Niećko