Dział: INTERNET

Dodano: Listopad 23, 2025

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Poseł PiS wykonał obsceniczny gest wobec Dominiki Długosz i posła KO

Dziennikarka "Newsweek Polska" Dominika Długosz opisała sytuację na platformie X (screen: YouTube/Onet Rano)

Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości miał wykonać obsceniczny gest sugerujący uprawianie miłości francuskiej w kierunku Dominiki Długosz rozmawiającej w Sejmie z Witoldem Zembaczyńskim, posłem Koalicji Obywatelskiej. Dziennikarka "Newsweek Polska" opisała sytuację na platformie X.

"Otóż stoję na korytarzu z posłem @Wzembaczynski mija nas poseł @KownackiBartosz odwraca się i nagle wykonuje gest powszechnie uznawany za propozycję innej czynności seksualnej. Na pytanie »co pan właśnie zrobił?« uśmiecha się i odchodzi" – napisała Dominika Długosz.

"Poseł Kownacki nie będzie się odnosił"

Pod wpisem poseł Zembaczyński dodawał: "Podobne akty aparatem mowy wykonywał (poseł Kownacki – przyp. red.) wczoraj na sali obrad. Było to zaraz po tym, jak nagrywał Premiera". Bartosz Kownacki bronił się: "Pani to się wszystko tylko z jednym kojarzy".

Czytaj też: Kancelaria Prezydenta: 2 tys. zł dla dziennikarki wPolsce24 za poprowadzenie spotkania z Karolem Nawrockim

Dziennikarka w rozmowie z "Presserwisem" precyzuje, że do incydentu doszło przed drzwiami pomieszczeń KO. – Chodzę do Sejmu od 30 lat i nie przypuszczałam, że coś takiego może tam się wydarzyć – komentuje. 

Wpis dziennikarki "Newsweek Polska" na platformie X w ciągu kilku godzin osiągnął ponad 140 tys. wyświetleń i tysiąc polubień. Do sytuacji odnieśli się dziennikarze innych mediów. "To są straszne chamy" – pisał Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej". "Ewidentnie coś się ostatnio odkleiło temu misiu. I to nie było oczko" – dodał Kamil Dziubka z Onetu. Bartosz T. Wieliński, wicenaczelny "GW", zwrócił się do posła Kownackiego: "Może pan zrobi sobie jakiś test, co?". Do zdarzenia nie odniosła się żadna dziennikarka.

Poprzez SMS oraz e-mail zapytaliśmy posła Bartosza Kownackiego, do kogo kierował gest oraz z jakiego powodu go wykonał. Polityk PiS nie odpowiedział. Z jego biura poselskiego otrzymaliśmy jedynie odpowiedź: "Poseł Bartosz Kownacki nie będzie odnosił się do skojarzeń ani interpretacji przedstawianych przez Panią Dominikę Długosz".

Pod mailem nikt z imienia i nazwiska się nie podpisał.

Czytaj też: Minus 8 proc. sympatii netto. W rosyjskiej dezinformacji przodują Konfederacja i Braun

(KB, 23.11.2025)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.