Plakat z gestem Lichockiej elementem sprawy sądowej w Kielcach
Joanna Lichocka w trakcie głosowania w Sejmie ws. nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej (fot. Piotr Molecki/East News)
Plakat ze słynnym gestem Joanny Lichockiej, członkini Rady Mediów Narodowych, elementem sprawy przed kieleckim Sądem Okręgowym. „Sąd Okręgowy w Kielcach wydał prawomocny wyrok w sprawie Patryka Stępnia i Iwony Marczuk, którzy w lutym 2020 r. protestowali przed biurem posła PiS Andrzeja Kryja w Ostrowcu Świętokrzyskim. Protestujący nakleili wówczas na drzwiach plakat ze słynnym gestem posłanki Joanny Lichockiej” - informuje Onet.
Stępień i Marczuk zostali oskarżeni o uszkodzenie mienia, za co groziło im nawet pięć lat więzienia. Po 2,5 roku Sąd Okręgowy w Kielcach zdecydował ostatecznie, że doszło do wykroczenia, ale szkoda jest znikoma i odstąpił od wymierzenia kary.
Wcześniej Sąd Rejonowy w Ostrowcu zdecydował, że aktywiści muszą zapłacić po 500 zł grzywny i po 329 zł na rzecz posła PiS tytułem naprawienia szkody.
Czytaj też: Joanna Lichocka złożyła akt oskarżenia przeciwko autorom kampanii billboardowej
- Ważnym elementem naszej apelacji było podkreślanie, że nie uszkodziliśmy żadnego mienia. My poszliśmy tam protestować i nakleić plakat. Nie ściągaliśmy go, nie wybijaliśmy szyb młotkiem, ani nie oblewaliśmy niczego klejami – skomentował w Onecie Patryk Stępień.
W lutym 2020 roku Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, zakładającej rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 roku dla TVP i Polskiego Radia.
Po tym głosowaniu media społecznościowe obiegło zdjęcie Joanny Lichockiej (od 2016 roku członkini Rady Mediów Narodowych), na którym widać, jak posłanka trzyma wyciągnięty w górę środkowy palec. Lichocka zapewniała wówczas, że nie wykonała wulgarnego gestu, a przy użyciu stopklatek opinia publiczna została wprowadza w błąd.
(MAT, 28.08.2022)