Koniec z płatnymi opiniami w e-sklepach? Polska poczeka na wdrożenie dyrektywy UE
Polski rynek e-zakupów ma do 2026 roku osiągnąć wartość nawet 162 mld zł (fot. Tech Daily/Unsplash)
Platformy zakupowe wprowadzają zmiany w regulaminach w związku z wejściem w życie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europy znanej jako Omnibus. Jej implementacja do polskiego prawa wymaga zmiany kilku ustaw.
Dyrektywa 2019/2161 dotyczy uregulowań e-handlu. Choć weszła już w życie, w Polsce wciąż brak przepisów, które umożliwiłyby jej egzekwowanie. Zmian wymagają m.in. ustawa o prawach konsumenta, ustawa o informowaniu o cenach towarów i usług czy o Inspekcji Handlowej. Rządowe projekty zmian trafiły w czerwcu ubiegłego roku pod obrady Sejmu i do tej pory nie doczekały się rozstrzygnięcia.
Czytaj też: Facebook będzie mieć kłopoty w Europie
- Brak zmian w ustawach mocno komplikuje działanie sprzedawcom i wprowadza niepewność w zakresie prowadzonego e-biznesu. Wynika to z faktu, że konsument na mocy przepisów UE już może domagać się ich stosowania - zauważa Rafał Stępniewski, CEO Rzetelnej Grupy, zajmującej się doradztwem prawnym dla biznesu. A mec. Robert Szczepanek z kancelarii prawnej Causa Finita precyzuje: - Postanowienia nowej dyrektywy wiążą już e-sklepy i platformy sprzedażowe w Polsce. Jednak prace nad implementacją dyrektywy do krajowego porządku prawnego jeszcze trwają. Oznacza to, że ani UOKiK, ani Inspekcja Handlowa nie mają na tym etapie instrumentów prawnych, aby zapewnić przestrzeganie Omnibusa. Nie mogą zatem nakładać na przedsiębiorców grzywien i kar związanych z niestosowaniem się do nowych reguł.
Platformy już zadziałały
Mimo braku zapisów w polskim prawie, pierwsze zmiany związane z wejściem w życie dyrektywy Omnibus wprowadziły już platformy zakupowe działające na europejskim rynku. Allegro zastrzegło sobie m.in. prawo do usuwania pozytywnych i negatywnych oznaczeń na profilu sprzedawcy. Obecnie na profilach można znaleźć nie tylko same oceny, ale również informację o tym, ile ocen usunięto. Z kolei OLX w weekend zmieniła zasady dotyczące kont sprzedawców, którzy mają się teraz zidentyfikować jako osoby prywatne lub firmy. Do tej pory sprzedawca oferujący towary jako osoba prywatna nie musiał stosować się do 14-dniowego prawa konsumenta do odstąpienia od umowy.
Nowych zasad nie muszą stosować platformy internetowe działające z krajów azjatyckich, mimo że ich usługi są dostępne na terenie Polski.
Czytaj też: Ringier Axel Springer Polska nie radzi sobie z kryzysem wokół sprawy Lisa
Dyrektywa Omnibus wprowadza większą przejrzystość w zasadach handlu, promocji czy oceniania sprzedawców dla kupujących w internecie. Jednocześnie wymusza na przedsiębiorcach regulację polityki cenowej i działań marketingowych. Internetowi sprzedawcy nie mogą już manipulować cenami, co nagminnie stosowano w przypadku akcji typu Black Friday czy Cyber Monday. Według ubiegłorocznego raportu Advox Studio "Zwyczaje e-zakupowe Polaków" faktyczne obniżki w sklepach internetowych wynosiły średnio 3,6 proc, a wiele podmiotów zawyżyło ceny produktów na tydzień przed wprowadzeniem "promocji". Obecnie przy każdym rabacie sprzedawca musi poinformować o najniższej cenie, jaką miał dany produkt w ciągu ostatnich 30 dni.
Kary za fałszerstwa
Dyrektywa Omnibus przewiduje też kary za fałszywe lub kupione opinie na temat produktów czy usług. Przedsiębiorcy nie będą już mogli nakłaniać pracowników czy znajomych do wystawiania pozytywnych komentarzy, a także kupować pozytywnych opinii.
Omnibus zawiera też regulacje dotyczące mechanizmów, które wpływają na prezentację produktów i ich segmentów cenowych w wynikach wyszukiwania potencjalnym klientom. To np.: wskaźniki oceny jakości towarów lub usług, trafność słów kluczowych, ogólny ranking sprzedawcy, cechy wizualne oferty czy jakość obsługi klienta. Sami klienci mają być też informowani, czy kupują towar od firmy, czy od osoby prywatnej.
Czytaj też: Holendrzy zaprezentowali narzędzie do wykrywania kradzionych zdjęć
Za złamanie zasad dyrektywy Omnibus przedsiębiorcy mogą zapłacić karę do 2 mln zł lub 10 proc. dochodu.
Unijna dyrektywa Omnibus weszła w życie 28 maja. Prace nad nią rozpoczęto jeszcze w 2019 roku, ale dopiero okres pandemii i lockdownów pokazał, jak rozwinął się rynek e-handlu. Tylko w 2020 roku sprzedaż internetowa w Polsce zwiększyła się o 35 proc. i była warta 100 mld zł. Zdaniem specjalistów z PwC trend będzie się umacniał: do 2026 roku wartość polskiego rynku e-commerce ma sięgnąć 162 mld zł.
(PAR, 12.07.2022)