SDP pomaga uchodźcom z Ukrainy w przeprowadzce

W Domu Dziennikarza pozostało pięciu dziennikarzy z Ukrainy (fot. Dom Dziennikarza/Facebook.com)

W środę ostatnie grupy uchodźców z Ukrainy opuściły Dom Pracy Twórczej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Kazimierzu Dolnym. Od początku wojny SDP pomagało również uchodźcom materialnie.

W środę uchodźcy z Ukrainy, mieszkający od początku wojny w Domu Dziennikarza w Kazimierzu, przenieśli się do szkół w Janowcu, Dobrym i Dąbrówce. Do dwóch ostatnich miejscowości trafiła kilkunastoosobowa grupa głuchoniemych. SDP zorganizowało przenosiny w porozumieniu ze starostwem w Puławach. Obecnie w DPT przebywa już tylko pięciu ukraińskich dziennikarzy, którym koszty pobytu i wyżywienia pokrywa SDP.

Czytaj też: EBU tłumaczy się z odebrania Ukrainie przyszłorocznego Konkursu Eurowizji

Dom Dziennikarza stał się ośrodkiem dla uchodźców wojennych na początku marca, kiedy trafili tam pierwsi uciekający przed rosyjską agresją. W ciągu kilku miesięcy gościł od 120 do 140 osób, w tym 60 dzieci ewakuowanych z domu dziecka w Mariupolu. Te opuściły Dom Dziennikarza jako pierwsze. Decyzją władz ukraińskich zostały na początku maja przeniesione do Szwajcarii.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich od początku wojny w Ukrainie prowadziło też zbiórkę pieniężną na pomoc uchodźcom.

"Na konto Pomoc SDP dla Ukrainy wpłynęło ok. 40 tys. zł. Warto podkreślić, że wiele osób wsparło pobyt uchodźców z Ukrainy także darami rzeczowymi, np. w postaci przekazanej żywności, czy środków czystości” – informuje stowarzyszenie na swojej stronie internetowej.

Czytaj też: Dzięki relacjom z wojny wzrósł udział kanałów informacyjnych

(PAR, 27.06.2022)