Krytyka Polityczna wydaje książkę "Lokalsi" Andrzeja Andrysiaka
"Lokalsi” to efekt zderzenia wyobrażeń dziennikarza ogólnopolskiego na temat samorządu z lokalną rzeczywistością - mówi "Presserwisowi" Andrzej Andrysiak (fot. mat. pras.)
"Lokalsi. Nieoficjalna historia pewnego samorządu" to tytuł książki Andrzeja Andrysiaka - dziś wydawcy "Gazety Radomszczańskiej", wcześniej zastępcy redaktor naczelnej "Dziennika Gazety Prawnej", niedawno także przez trzy miesiące naczelnego telewizji News 24. Książkę wydaje Wydawnictwo Krytyki Politycznej.
"Nie ma większego mitu w polskiej debacie publicznej niż ten, że samorządność nam się udała" - nie ma złudzeń Andrzej Andrysiak. - "Od lat dyskutujemy o reformie służby zdrowia, edukacji, sądownictwa, podatków, a samorządność traktujemy jak byt doskonały. (...) Efekt jest taki, że samorządowe patologie kwitną w najlepsze, a mieszkańcy małych ojczyzn tracą nadzieję na zmianę".
Czytaj też: Andrysiak: Nie będę rozdawał dziennikarstwa za darmo
Andrysiak opowiada o samorządowych patologiach na przykładzie Radomska, 45-tysięcznego miasta w województwie łódzkim. Miasta, z którego pochodzi, które zna doskonale i do którego wrócił po karierze dziennikarskiej w warszawskich redakcjach. I choć opowieści te mają konkretnych bohaterów, konkretne paragrafy w sądach i wyroki, konkretne miejsca i czas, to jest w tym jego Radomsku coś z Macondo Marqueza - coś z miejsca baśni i fantazji, symbolu, miasta, które może być wszędzie lub nigdzie. Nepotyzm, układy biznesowe, niejasne zależności personalne, niesamodzielne media - wszystko to odnaleźć można w każdym polskim mieście i w każdej polskiej gminie, a prawdopodobnie im niżej, im mniejsza miejscowość - tym gorzej.
- "Lokalsi” to efekt zderzenia wyobrażeń dziennikarza ogólnopolskiego na temat samorządu z lokalną rzeczywistością - mówi "Presserwisowi" Andrzej Andrysiak. - Przyjechałem do Radomska z przekonaniem, że samorządność nam się udała, że to jedna z niewielu bezdyskusyjnych zdobyczy III RP. Rzeczywistość jest inna.
(MAT, 10.05.2022)