Crunch Films się zamyka, powstaje niekomercyjny Chapter

Firma produkcyjna Bites zamyka istniejące od trzech lat studio Crunch Films. Za dwa tygodnie planowane jest otwarcie nowego projektu o nazwie Chapter.

Firma produkcyjna Bites powołała Crunch Films w maju 2019 roku. Crunch Films realizował mniejsze formy produkcyjne, przygotowywane głównie z przeznaczeniem do internetu. Studio nie było zorientowane na produkcję spotów, a raczej krótkich, kilkusekundowych form typu clip czy packshot.

Czytaj też: Krzysztof Zalewski ambasadorem marki Żywiec Zdrój Delikatnie Musujący

W efekcie powstały dwa niezależne studia, odpowiadające na różne potrzeby produkcyjne. Bites koncentrował się na realizacji filmów wymagających zaawansowanych efektów specjalnych, a Crunch na kontencie tworzonym z myślą o nowych mediach.

Crunch Films zarządzał Jakub Laskus, właściciel Bites, który zdecydował o zamknięciu studia: - Doszliśmy do wniosku, że nie chcemy koncentrować się na tworzeniu filmowych półfabrykatów - wizualnie dobrych, ale nieskomplikowanych. Bites to jakość i na tym chcemy się skupiać - mówi.

W połowie kwietnia ma ruszyć nowy projekt Bites o nazwie Chapter. Jak podkreśla  Laskus, nie będzie to projekt komercyjny. - W praskim Koneserze powstaje przestrzeń do działalności artystycznej i wizualnej - wyjaśnia Laskus. I tłumaczy dalej: - Chapter będzie służył twórcom - reżyserom, operatorom, stylistom w projektach food czy beauty - jako przestrzeń eksperymentalna.

Czytaj też: Betclic zrywa umowę z Gromdą. WP ujawniła przeszłość jednego z twórców gali

Drugim przeznaczeniem przestrzeni Chapter ma być stworzenie miejsca spotkań dla ludzi z branży kreatywnej. - Będziemy tam organizować wernisaże, wystawy, prezentować w różnej formie showcase'y twórców - wylicza Laskus.

Podkreśla, by nie łączyć planów otwarcia Chapter z zamknięciem Crunch Films. - To się zbiega w czasie, ale nie jest ze sobą powiązane - zastrzega Laskus. - Po prostu zmieniliśmy strategię naszego rozwoju i działania.

Czytaj też: Marketing a Iga Świątek. "Jej jedyny minus to fakt, że nie jest z Ameryki"

(AMS, 04.04.2022)