Temat: na weekend

Dział: PRASA

Dodano: Grudzień 03, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

W piątek ruszyło centrum prasowe na granicy. Dziennikarze nie wiedzą po co

Centrum prasowe znajduje się około 10 kilometrów od granicy (fot. Jakub Kaminski/East News)

W piątek uruchomione zostało centrum prasowe dla dziennikarzy relacjonujących sytuację na polsko-białoruskiej granicy. Dla około 200 dziennikarzy z całego świata, pracujących w tej okolicy, przygotowano przestrzeń, w której przebywać może 20 osób.

Medek: "Centrum prasowe nie ma zastosowania"

- To jest kolejny pomysł, który służy jedynie koncesjonowaniu informacji - mówi w rozmowie z "Presserwisem" Jakub Medek z Radia Tok FM, który uważa pomysł za całkowicie zbędny, zwraca bowiem uwagę, że centrum konferencyjne mieści się poza strefą z ograniczonym dostępem. - Nie rozumiem idei, jaka przyświeca powoływaniu tego miejsca - dodaje.

Według dziennikarza centrum prasowe może być wykorzystywane do organizowania konferencji prasowych. Nie widzi żadnego innego jego zastosowania. - Nie otrzymam w nim informacji w czasie, gdy będę jej potrzebował. Centrum znajduje się ponad 10 kilometrów od granicy, do tego godziny funkcjonowania są dla mnie zaskakujące - stwierdza. Podkreśla, że konferencje z przedstawicielami Straży Granicznej mogłyby być organizowane tak samo, jak dotąd.

Maksymalnie 20 osób

Centrum Prasowe zostało przygotowane przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych i znajduje się w wsi Popławce. Przypomina biura prasowe znane z polskich festiwali muzycznych. Ma powierzchnię 200 mkw. Skonstruowane jest z kontenerów. Obok nich stoi agregat prądotwórczy w razie problemów z dostawami elektryczności.

Krzysztof Bielak z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wyjaśniał, że wybór miejsca ma ułatwić dziennikarzom dostęp do infrastruktury hotelowej.

Czytaj też: Pierwsi dziennikarze wjechali do strefy przygranicznej

W jednym momencie w centrum prasowym będzie mogło przebywać maksymalnie 20 osób. W związku z tym podjęto decyzję, że redakcje będą mogły akredytować zaledwie trzy osoby. Medek zwraca uwagę, że nie wiadomo, jak dziennikarze będą liczeni. - Czy będą liczeni w ramach jednego tytułu, czy może jednego wydawcy?

Dziennikarz Tok FM mówi, że pomysł zbudowania centrum jest absurdalny, podobnie jak niedorzeczne jest działanie witryny informacyjnej Gov.pl/granica, która miała być źródłem bieżących informacji, "a nic w niej nie ma".

Poza centrum wydarzeń

Piotr Czaban z TVN 24 na pytanie, jaki jest sens istnienia centrum poza strefą, stwierdza, że "taki sam jak wyrzucanie dziennikarzy ze strefy, gdzie był stan wyjątkowy". Mateusz Wodziński (Exen na Twitterze) również nie rozumie, po co rząd zdecydował się na stworzenie centrum, które nie znajduje się w "centrum wydarzeń". 

Reporter "Presserwisu" zadzwonił pod numer telefonu znajdujący się na podstronie Gov.pl, która informuje o centrum prasowym. Gdy spytał o organizację wydawania akredytacji oraz cel powstania centrum prasowego, został odesłany do przedstawicieli służb prasowych rządu.

(KAP, 03.12.2021)

Pozostałe tematy weekendowe

Czego nie robić, aby nie stracić konta na Instagramie?...
Zwykli rolnicy zyskują sławę za sprawą popularnych seriali...
Outriders zebrało ponad 50 tys. na nowe projekty...
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.