Radio Armii Izraela ma być odcięte od finansowania z budżetu państwa
Rząd premiera Izraela Benjamina Netanjahu krytykował wojskowe Army Radio. Emitowało ono wiele opinii atakujących izraelskie wojsko (fot. Abir Sultan/PAP/EPA)
Israel Katz, minister obrony Izraela, poinformował w środę, że planuje wstrzymanie finansowania ze środków publicznych rozgłośni Israeli Army Radio (Radio Armii Izraela). Miałoby to nastąpić 1 marca.
Szef izraelskiego radia Tal Lev Ram powiedział, że decyzja jest nieoczekiwana i ucierpi na tym interes żołnierzy. Chce się jej przeciwstawiać "wszelkimi możliwymi sposobami". Popiera go związek dziennikarzy Izraela.
Czytaj też: Dwoje pracowników Reutera rannych w ataku Izraelczyków. "Bili zgromadzonych kijami"
Army Radio jest jedną z dwóch finansowanych przez państwo sieci informacyjnych w Izraelu. Drugą jest publiczny nadawca KAN, który prowadzi telewizyjny kanał informacyjny i kilka stacji radiowych.
Rząd premiera Izraela Benjamina Netanjahu krytykował zarówno wojskowe radio, jak i KAN, zarzucając im stronniczość w traktowaniu instytucji państwowych. Media te, choć finansowane przez państwo, są niezależne pod względem redakcyjnym. Israel Katz, minister obrony Izraela, powiedział, że Army Radio emitowało wiele opinii atakujących wojsko i żołnierzy. Stacja jest obsługiwana zarówno przez żołnierzy, jak i cywilów i cieszy się dużą popularnością wśród izraelskiej opinii publicznej.
Lider izraelskiej opozycji Jair Lapid w serwisie X potępił decyzję, twierdząc, że jest ona motywowana "zaniepokojeniem rządu, który boi się krytyki".
Czytaj też: Raport z pizzerii Rosiaka. Rzecz o najpopularniejszym podcaście o zagranicy
(WEB, 15.11.2025)










