Lockdown telewizyjny
W zeszłym tygodniu statystyczny Polak spędzał przed telewizorem 4 godziny i 47 minut dziennie (fot. John Tuesday/ Unsplash)
Częściowy lockdown spowodował, że widzowie więcej czasu spędzają przed telewizorami, ale przede wszystkim ci starsi.
Na podstawie danych Nielsen Media, udostępnionych "Press" przez agencję Wavemaker, widać wzrost czasu poświęconego na oglądanie telewizji w ostatnich tygodniach, w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
W tygodniu 19-25 października statystyczny Polak powyżej czwartego roku życia spędził przed telewizorem średnio 4 godziny i 28 minut dziennie, czyli o 19 minut dłużej niż w tym samym okresie rok wcześniej. W kolejnym tygodniu, 26 października - 1 listopada, wydłużył się on do 4 godzin i 44 minut (o 10 minut dłużej niż przed rokiem). Z kolei już w zeszłym (2-8 listopada) wyniósł 4 godziny i 47 minut (o 21 minut dłużej).
Wśród widzów między 16. a 49. rokiem życia (tzw. grupa komercyjna) w zeszłym tygodniu czas spędzony przed telewizorem wzrósł rok do roku o 14 minut, do 3 godzin i 35 minut. Widzowie od 4 do 12 lat oglądali telewizję przez 2 godziny i 16 minut (o cztery minuty dłużej niż przed rokiem).
Największy wzrost widoczny jest w przypadku widowni powyżej 50. roku życia - przed telewizorem spędzali średnio 7 godzin i 9 minut, tj. o 35 minut więcej niż rok temu.
Z kolei widzowie od 13 do 29 lat oglądali telewizję krócej niż rok temu - spadek o 6 minut, do 1 godziny i 46 minut.
fot. Jonas Leupe/ Unsplash
- Porównując poszczególne tygodnie jesieni 2019 i 2020 roku, widać, że zaczyna rosnąć zainteresowanie linearną telewizją. To dobra wiadomość nie tylko dla służby zdrowia, ale i dla reklamodawców, którzy borykali się już w lecie z redukcjami kampanii wywołanymi odpływem widzów, a tym samym kurczeniem się zasobów reklamowych - komentuje Joanna Nowakowska, communications & market analysis manager w Wavemaker.
- Nieco gorsza wiadomość dla rynku jest taka, że wzrost zainteresowania TV widać przede wszystkim w grupie 50+, w której telewizja i tak zawsze wypadała świetnie. O ile w przypadku wiosennego lockdownu szybko widać było przypływ tradycyjnych light-viewerów - czyli młodych widzów - do telewizji, jesienią na razie takiego trendu nie widać - dodaje Nowakowska.
Jej zdaniem powodów może być wiele. - Od lżejszego podejścia do restrykcji, przez efekt zniechęcenia odchudzonymi wiosną ramówkami, po rosnącą - w 2020 roku wręcz skokowo - rolę SVoD - wymienia.
(KOZ, 13.11.2020)