Wydawcy proszą Unię o pomoc ws. Google'a
Prezes Izby Wydawców Prasy Bogusław Chrabota przyznaje, że walka z Google może potrwać nawet kilka lat (Solen Feyissa/ Unsplash.com)
Europejscy wydawcy prasy, firmy technologiczne i organizacje branżowe wystosowały do komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager list otwarty dotyczący nieuczciwych praktyk Google'a i nadużywania przez koncern dominującej pozycji na rynku wyszukiwarek.
130 firm i 28 organizacji branżowych, w tym Izba Wydawców Prasy, wzywa Komisję Europejską do podjęcia zdecydowanych kroków w celu powstrzymania Google'a przed faworyzowaniem swoich własnych usług, ponieważ takie działania giganta technologicznego ograniczają konkurencję i pozbawiają odbiorców pełnej oferty.
"Chociaż rywalizujemy między sobą o jak najlepszą obsługę konsumenta, mamy jednego wspólnego przeciwnika, który nie hołduje zasadzie uczciwej konkurencji: Google" – piszą w liście do komisarz Margrethe Vestager. Firmy i organizacje podpisane pod apelem podkreślają, że Google uzyskał nieuzasadnione korzyści poprzez preferencyjne traktowanie własnych usług na stronach ogólnych wyników wyszukiwania.
W czerwcu 2017 roku Komisja podjęła decyzję dotyczącą wyszukiwania w Google, która miała ustanowić precedens, zgodnie z którym platforma nie mogłaby promować własnych usług w ramach ogólnych stron wyników wyszukiwania. Jednak zdaniem sygnatariuszy podjęta przez KE decyzja nie doprowadziła do żadnych znaczących zmian w postępowaniu koncernu.
Wydawcy twierdzą, że chociaż ukierunkowane regulacje dotyczące cyfrowych „strażników” (tzw. gatekeepers) mogą pomóc w dłuższej perspektywie, Komisja powinna najpierw wykorzystać już wprowadzone przez siebie narzędzia, aby egzekwować dotychczasowe zasady zakupów i zapewnić równe traktowanie na ogólnych stronach wyników wyszukiwania Google'a.
fot. Daniel Romero/ Unsplash
"Ogólnie rzecz biorąc, z zadowoleniem przyjmujemy obecny wniosek legislacyjny dotyczący uregulowania dominacji ogólnych wyszukiwarek. Stoimy jednak w obliczu bezpośredniego ryzyka, że Google przestanie korzystać z naszego pośrednictwa. Wielu z nas może nie mieć siły i zasobów, aby czekać, aż wspomniana powyżej regulacja zacznie obowiązywać" – piszą sygnatariusze listu.
Wzywają Komisję do wyegzekwowania przestrzegania przez Google'a decyzji dotyczącej wyszukiwarki Google Search (Zakupy) i do podjęcia wszelkich niezbędnych środków w celu zaprzestania faworyzowania i świadczenia innych usług Google'a na ogólnych stronach wyników wyszukiwania.
Bogusław Chrabota, prezes Izby Wydawców Prasy, zaznacza, że pomoc unijna jest istotna przy działaniach dążących do "rozmontowania" stworzonego przez Google układu, który jest niekorzystny dla rynku. - To, czego się domagamy, to honorowanie przez Google praw autorskich, czyli płacenia autorom za wykorzystywany content, a także płacenia przez Google podatków nie w Irlandii, jak ma to miejsce obecnie, ale w kraju, w którym przychód został uzyskany - wylicza Chrabota. - Ważne jest też doprowadzenie do tego, by Google zaprzestał faworyzowania w wyszukiwarkach własnego contentu, co robi obecnie - dodaje.
Chrabota przyznaje, że walka z Google może potrwać nawet kilka lat. - Ale historia Europy to dwa tysiące lat, Google istnieje w tej skali od niedawna, a jakieś działania antymonopolowe w stosunku do Google'a zostaną prędzej czy później podjęte także w samych Stanach Zjednoczonych. Ważne, by nie odpuszczać - podsumowuje.
(BAE, AMS, 13.11.2020)