Czy jest "czarna lista" w TVP? RPO pyta Jacka Kurskiego
Adam Bodnar o czarną listę pytał Jacka Kurskiego już w 2018 roku (screen: YouTube/Rzeczpospolita TV)
Rzecznik praw obywatelskich poprosił prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego o wyjaśnienia, czy w TVP funkcjonuje lista osób, których nie można zapraszać do programów. Jak dodał, z doniesień medialnych wynika, że "zarząd Telewizji Polskiej regularnie ingeruje w pracę zatrudnionych w TVP dziennikarzy".
Temat "czarnej listy" w TVP pojawił się w październiku, kiedy Andrzej Seweryn usłyszał, że publiczny nadawca nie chce na swoich antenach zaproszonego przez niego Aleksandra Smolara, prezesa Fundacji im. Stefana Batorego. Aktor nie zgodził się wtedy na udział w programie "Niedziela z..." na antenie TVP Kultura. Później TVP oświadczyła jednak, że "wszelkie wątpliwości zostały wyjaśnione" i Seweryn może zapraszać do programu, kogo sobie życzy.
RPO Adam Bodnar zwrócił się do prezesa TVP z prośbą o stanowisko "w związku z rozbieżnościami między zapewnieniami TVP a rzeczywistością". Rzecznik podkreślił, że "obowiązkiem władz mediów publicznych jest zagwarantowanie dziennikarzom możliwości wykonywania pracy bez nacisków i powstrzymania się od niepotrzebnej ingerencji w przekazywane treści".
Jak dodał RPO, z doniesień medialnych wynika, że "Zarząd Telewizji Polskiej regularnie ingeruje w pracę zatrudnionych w TVP dziennikarzy". W szczególności rzecznika niepokoi oczekiwanie, by dziennikarz ujawniał źródła informacji, zalecenia zadawania agresywnych pytań i podszywania się pod wolontariuszy czy serwisantów, a także zlecanie przygotowywania materiałów pod tezę. RPO, powołując się na doniesienia medialne, zaznaczył, że "ewentualna niesubordynacja dziennikarzy wiąże się z rozwiązaniem z nimi umowy o pracę lub odsunięciem ich od prowadzenia programów".
O to, czy w TVP istnieje lista osób, których nie można zapraszać, RPO pytał Kurskiego w sierpniu 2018 roku. Po pół roku Jacek Kurski odpowiedział, że "zarząd TVP S.A. nie sporządził, nie wdrożył ani nie polecił sporządzić i wdrożyć jakiejkolwiek »czarnej listy« osób zapraszanych do TVP". Również miesiąc temu w oświadczeniu TVP zapewniała, że "nie funkcjonuje tzw. czarna lista, czy też lista osób, których nie można zapraszać".
(JSX, 28.11.2019)