„Raban! O Kościele nie z tej ziemi”
Mirosław Wlekły
Wydawnictwo Agora
Warszawa 2019
„Chcę, byście poszli na ulice robić raban. Chcę rabanu w waszych diecezjach. Chcę, żeby Kościół wyszedł na ulice. Żeby odrzucił ziemską powłokę, wygodę, klerykalizm, żebyśmy przestali zasklepiać się w sobie” – nawoływał świeżo wybrany papież Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro.
Mirosław Wlekły czyni te kilka zdań mottem swojej reporterskiej opowieści i rusza w świat tropem Kościoła z wizji Jorge Bergoglia. Opisuje historie, które większości konserwatywnych polskich katolików zapewne z trudem pomieszczą się w głowach. W Czechach rozmawia z duchownymi, dla których żony, dzieci i praca na państwowych posadach stanowiły przykrywkę przed represjami komunistycznego reżimu. W Wielkiej Brytanii trafia na mszę odprawianą dwa razy w miesiącu specjalnie dla katolików LGBT. Z Brazylii przywozi opowieść o wiernych, którzy stoją na czele wspólnot parafialnych i prowadzą liturgię. Czytelnik poznaje birmańskiego kardynała ekologa, argentyńskiego księdza żyjącego wśród nędzarzy i duchownego z Kamerunu, który otwiera drzwi świątyni przed muzułmanami.
Wlekły sprawy Kościoła umieszcza w szerokim kontekście. Mamy szansę przyjrzeć się trudom życia na dominikańskiej plantacji bananów i w wioskach zagubionych w brazylijskiej dżungli. Poznajemy szemraną dzielnicę Buenos Aires, by za chwilę poczuć dramat mieszkańców, których los nierozerwalnie wiąże się z ginącym jeziorem Inle.
Jak rasowy reporter autor wyczulony jest na detal, ale książkę trudno uznać wyłącznie za zbiór ciekawostek. Traktuje o kulturowo-cywilizacyjnych problemach współczesnego świata, którym Kościół katolicki będzie musiał stawić czoło. To książka, która – przykładając do niej także polską miarę – idealnie wstrzeliła się w czas.
(ŁZ, 06.09.2019)