Disney startuje z serwisem sportowym ESPN
Nowy serwis ESPN ma uniknąć błędów mało popularnego ESPN+ (screen: YouTube/ESPN)
W czwartek 21 sierpnia zadebiutuje serwis streamingowy ESPN, który zastąpi uruchomioną w 2018 roku aplikację ESPN+.
"Wiemy, że kibice nie chcą tylko oglądać. Chcą przeżyć. Chcą interakcji" - zakomunikował dziennikarzom prezes ESPN Jimmy Pitaro.
ESPN będzie oferować ponad 47 tys. transmisji rocznie z rozgrywek NFL, NBA, WNBA, NHL, futbolu akademickiego, tenisa, golfa i innych dyscyplin sportowych popularnych w Stanach Zjednoczonych.
Koszt subskrypcji wyniesie 29,99 dol. miesięcznie. Oferta powitalna będzie obejmować bezpłatne wersje serwisów streamingowych Disney+ i Hulu z reklamami. Nowa aplikacja oferuje też nowinki techniczne przy użyciu sztucznej inteligencji.
Prezes Disneya, Bob Iger, nazwał aplikację "marzeniem każdego fana sportu".
Analitycy branżowi postrzegają nowy serwis jako szansę dla marki na pozyskanie fanów. W 2010 roku ESPN był dostępny w 100 milionach domów za pośrednictwem telewizji płatnej. W lipcu tego roku liczba ta wynosiła ok. 61 mln.
ESPN będzie szeroko promować aplikację. Aktor i były wrestler John Cena wystąpi w reklamach podkreślających "Wszystko z ESPN. Wszystko w jednym miejscu".
(MAC, 21.08.2025)










